Emil Stępień szczerze o Dodzie. "Po niej można się wszystkiego spodziewać"
Wczoraj odbyła się oficjalna premiera głośnego filmu "Dziewczyny z Dubaju", którego producentami jest duet Emil Stępień i Dorota Rabczewska. Od kilku miesięcy jesteśmy obserwatorami medialnej przepychanki między tą dwójką. Jak wypowiada się Emil Stępień o Dodzie?
O filmie "Dziewczyny z Dubaju" w reżyserii Marii Sadowskiej było głośno jeszcze zanim na planie padł pierwszy klaps. Wszystko za sprawą treści filmu, która początkowo według opinii mediów miała demaskować nazwiska polskiego show-biznesu. Finalnie jednak film - choć częściowo opiera się na książce - według twórców jest przede wszystkim pokazaniem czarnych stron seks-biznesu i przestrogą.
Film "Dziewczyny z Dubaju" został wyprodukowany przez duet producencki: Dorotę Rabczewską i Emila Stępnia. Para pobrała się w 2018 roku, jednak od kilku miesięcy w mediach huczy o ich rozstaniu. Już w 2020 roku słychać było pierwsze głosy o rzekomym kryzysie w związku. Jednak kilka miesięcy temu Doda złożyła papiery rozwodowe, a zaledwie kilka dni temu, 15 listopada miała miejsce ich rozprawa rozwodowa.
O filmie "Dziewczyny z Dubaju" było głośno nie tylko za sprawą kontrowersyjnej treści. Jeszcze w październiku mogliśmy obserwować przepychanki pomiędzy Emilem Stępniem a resztą produkcji. Były partner Dody utrudniał jej oraz reżyserce, Marii Sadowskiej, wejście do montażowni i skrócenie filmu, więc premiera znów się opóźniała.
Emil Stępień o Dodzie na premierze filmu "Dziewczyny z Dubaju"
W końcu jednak doszło do premiery, na której jednak zabrakło Dody. Mimo to, mieliśmy okazję zapytać Emila Stępnia, jak ich relacja prywatna wpływała na pracę na planie filmu. - Na pewno za dużo rzeczy prywatnych przeniosło się na grunt zawodowy, ale nie w takim zakresie, żeby to wpływało na pracę. Doda jest bardzo dobrym fachowcem, jest bardzo rzetelna, bardzo profesjonalna. (...) Wróżę jej dużą karierę jeżeli chodzi o reżyserię - wychwalał Dodę Emil Stępień.
Co Emil Stępień mówi o Dodzie? Zobacz wywiad z premiery "Dziewczyny z Dubaju":
Na pytanie, jak zareagowałby producent, gdyby spotkał na premierze Dodę, odpowiedział: - Ja ją dwukrotnie zapraszałem, dzwoniłem do niej dwa razy. (...) Po niej się wszystkiego można spodziewać, ona lubi robić wejście. Zakładam, że nie powiedziała jeszcze swojego ostatniego zdania. (...) Jeśli by nas oglądała, słyszała, to za pośrednictwem mediów Interii ją serdecznie zapraszam.
Mimo wszystko Doda nie pojawiła się na premierze "Dziewczyn z Dubaju", choć ekipa w formie żartu pozowała z jej kartonową podobizną na ściance.
Ku zaskoczeniu, były już partner Dody wypowiadał się o niej w samych superlatywach, wychwalając ją za jej profesjonalizm i talent. Co sądzicie o słowach Emila Stępnia o Dodzie?
Zobacz również:
