Małgorzata Kożuchowska w Australii. Spełnia swoje podróżnicze marzenia
Małgorzata Kożuchowska od dwóch tygodni podróżuje po Australii. Aktorka odwiedziła już wiele niesamowitych miejsc, zarówno w miastach jak i na łonie natury, a także spotkała się z Polonią czy raperem Snoop Dogiem. Teraz przyszedł czas na Sydney i przepiękną operę. Jak sama gwiazda przyznała, spełniła jedno ze swoich największych podróżniczych marzeń!
Popularność Małgorzaty Kożuchowskiej
Małgorzata Kożuchowska należy do grona najpopularniejszych polskich aktorek, która zyskała sławę dzięki roli Hanki Mostowiak w serialu "M jak miłość". Jest również uważana za ikonę stylu, a jej niebanalne kreacje z klasą są często doceniane i chwalone przez media czy fanów.
Jak na wielką gwiazdę przystało, aktywnie prowadzi swoje media społecznościowe. Na Instagramie obserwuje ją ogromna liczba internautów - wynik 1 miliona 100 tysięcy jest naprawdę imponujący. Kożuchowska wykorzystuje zainteresowanie swoją osobą i regularnie dodaje zdjęcia z ważnych momentów w jej życiu.
Małgorzata Kożuchowska w Australii
Nie inaczej może być w ostatnim czasie, kiedy Kożuchowska przebywa na wakacjach w Australii. Aktorka odwiedziła już podczas swojej podróży Melbourne, stolicę kraju Canberrę wodospady Barron Falls, nurkowała w oceanie, a także leciała helikopterem nad wapiennymi skałami przy Great Ocean Road.
Największym zaskoczeniem dla fanów gwiazdy było jej spotkanie ze światowej sławy rapem Snoop Dogiem. Odwiedziła również Ambasadę Polską w Canberze i Dom Polski w Melbourne, gdzie spotkała się z rodakami mieszkających na stale w Australii.
Świetna stylizacja Kożuchowskiej w Sydney
Teraz aktorka udała się do najbardziej znanego miasta w Australii, czyli Sydney. Na jej profilu pojawiły się zdjęcia sprzed pięknego budynku słynnej opery - Sydney Opera House. Kożuchowska pozuje na nim cała na czarno - w koronkowym topie na ramiączkach, zwiewnej spódnicy do kostek i oversizowej marynarce nonszalancko zarzuconej na jedno ramię.
Całość stylizacji Kożuchowska dopełniła dużymi okularami przeciwsłonecznymi, gładko zaczesanymi do tyłu włosami, czerwoną szminką na ustach, subtelną biało-czarno torebką i delikatnymi sandałkami na szpilce. Aktorka przyznała w opisie zdjęć, że odwiedzenie tego miejsca to było jej marzeniem.
Sydney Opera House odkąd pamiętam była na liście miejsc na świecie, które chciałam odwiedzić, ale zawsze coś stało na przeszkodzie; za daleko, za drogo, za mało czasu, nie ta pora roku itp I wreszcie się udało! Sam budynek jest imponujący i robi wrażenie, ale prawdziwa uczta to zasiąść na widowni i obejrzeć spektakl. Dla mnie. Udało się i La Boheme Pucciniego w wykonaniu artystów opery skradła moje serce!