Czy farsz do uszek można mrozić?

Bez uszek raczej trudno wyobrazić sobie tradycyjny, wigilijny barszcz. Część osób przygotowuje je znacznie wcześniej. W oczekiwaniu na święta leżakują w zamrażalniku nawet kilka tygodni wcześnie. Niektórzy mają wątpliwości, czy można również mrozić sam farsz.

Uszka to jeden z wigilijnych przysmaków. Można je przygotować nawet kilka tygodni wcześniej i zamrozić
Uszka to jeden z wigilijnych przysmaków. Można je przygotować nawet kilka tygodni wcześniej i zamrozićJan GraczyńskiEast News

W wielu domach przygotowania do świąt ruszyły już pełną parą. Na liście znajduje się pewnie lepienie uszek, bez których trudno wyobrazić sobie wigilijny barszcz. Delikatne ciasto, a do tego pyszny farsz z grzybami w roli głównej to prawdziwy przysmak kojarzący się z tym wyjątkowym czasem w roku. Ze względu na to, że tuż przed świętami jest sporo rzeczy do zrobienia, niektórzy uszka przygotowują o wiele wcześniej.

Jak mrozić uszka?

Możemy mrozić nie tylko surowe uszka, ale również te ugotowane. Nim jednak trafią do zamrażalnika, należy je odpowiednio przygotować. Należy je ugotować w osolonej wodzie, odcedzić i polać odrobiną oleju roślinnego. Następnie należy pozostawić do osuszenia i schować do przygotowanych pojemników. Można je również wyłożyć na tackę styropianową lub wrzucić do woreczków strunowych. W takiej formie mogą być przechowywane w zamrażalniku przez około cztery tygodnie.

Jeśli decydujemy się na mrożenie uszek w surowej formie, wystarczy, że tackę wyłożymy papierem do pieczenia lub pergaminem. Umieszczamy na nim uszka i pozostawiamy między nimi niewielkie przerwy. Warto o nich pamiętać, ponieważ zbyt bliska odległość sprawi, że będą się szybko sklejać. Najpierw wkładamy tackę do zamrażalnika na dwie godziny w celu wstępnego przemrożenia. Po tym czasie możemy je przełożyć do opakowań i trzymać szczelnie zamknięte nawet przez trzy miesiące.

Czy farsz do uszek można mrozić?

Czy farsz do uszek można zrobić dzień wcześniej? Oczywiście. Zdarza się jednak, że chcemy przygotować go o wiele wcześniej.

W obliczu świątecznych przygotowań nierzadko pojawia się pytanie, czy można mrozić sam farsz do uszek. Odpowiedź brzmi: tak. Najlepiej sprawdzi się w tym przypadku pojemnik do przechowywania żywności. Mrożenie nie wpłynie na smak farszu, ani tym bardziej na przydatność do spożycia uszek, do których go wykorzystamy. Co więcej, unikniesz w ten sposób marnowania żywności. Bo nawet jeśli nie wykorzystasz całości do uszek, możesz go również użyć po świętach do innych potraw, np. pierogów czy krokietów.

Barszcz z uszkami to jedna z tradycyjnych potraw wigilijnych
Barszcz z uszkami to jedna z tradycyjnych potraw wigilijnychmateriały prasowe

Uszka do barszczu według przepisu siostry Anastazji

Szukasz pomysłu na pyszne uszka wigilijne? Warto zainspirować się przepisem, w którym zamiast kapusty można użyć białej fasoli. Oto przepis na uszka do barszczu według przepisu siostry Anastazji.

Składniki na uszka z fasolą

Farsz:

  • 15 dag fasoli Jaś, 
  • 1 mała cebula,
  • 5-6 kawałków suszonych grzybów, 
  • 1 łyżka bułki tartej, 
  • 2 łyżki tłuszczu, 
  • sól,
  • pieprz. 

Na ciasto:

  • 1/2 kg mąki pszennej, 
  • 1 jajko, 
  • 3/4 szklanki letniej wody (ok.), 
  • 1/4 szklanki mleka,
  • 1/2 płaskiej łyżeczki soli. 

Przygotowanie uszek z fasolą: Farsz:

  1. Grzyby i fasolę - wcześniej namoczone - ugotować i zemleć. 
  2. Cebulę obrać, pokroić w kostkę, zeszklić na tłuszczu i dodać do zmielonej masy. 
  3. Wymieszać wraz z bułką tartą i doprawić do smaku. 
  4. Nadziewać uszka farszem.

Ciasto:

  1. Przesianą mąkę wysypać na stolnicę, zrobić wgłębienie i wolno wlewać gorące mleko, mieszając widelcem. 
  2. Następnie dodać pozostałe składniki i wyrabiać ciasto do uzyskania jednolitej, miękkiej i lśniącej masy. Ciasto ma mieć wolną konsystencję. Po czym rozwałkować na grubość ok. 2 mm i wykrawać małe kwadraciki (ok. 4 × 4 cm). 
  3. Na środek każdego nałożyć nadzienie z fasoli, złożyć po przekątnej, zlepić brzegi i założyć rogi jeden na drugi, mocno zlepiając. 
  4. Gotowe uszka wrzucać partiami do wrzącej osolonej wody. 
  5. Delikatnie zamieszać drewnianą łyżką, by nie przywarły do dna. Przykryć i wolno gotować. 
  6. Gdy wypłyną, odkryć i gotować jeszcze przez ok. 3 min. 
  7. Odcedzić lub pojedynczo wyciągać łyżką cedzakową. 
  8. Gorące układać na półmisku.

*Przepis pochodzi z książki "Siostra Anastazja. Życie pełne smaku"

„Ewa gotuje”: Makowiec z kratkąPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas