Na Dolnym Śląsku przepadają za tym daniem. Sekret doskonałego smaku kryje się w farszu
Czarne gołąbki krużewnickie były niezwykle popularne i często jadane wśród ludności, która po II wojnie światowej osiedliła się na Dolnym Śląsku. Obecnie, potrwa znajduje się na Liście Produktów Tradycyjnych, a dzięki wyjątkowemu smakowi i aromatowi nadal serwuje się ją w domach i restauracjach.
Czarne gołąbki krużewnickie - jak wyglądają i smakują?
Kuchnia osadników z Kresów południowo-wschodnich (m.in. tarnopolskie, stanisławowskie, lwowskie) wyróżniała się upodobaniem do potraw mącznych, takich jak pierogi, czy gołąbki z nadzieniem, a także znajomością przyrządzania potraw z grzybami oraz barszczy - białego i czerwonego - informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jak wynika z opisu tradycyjnych, czarnych gołąbków krużewnickich, powinny one posiadać gładką powierzchnię, a także regularny, podłużny kształt o długości 6-10 cm i średnicy ok. 4-6 cm. Gołąbki krużewnickie charakteryzują się również szarym kolorem na zewnątrz i ciemnobrązowym w przekroju. Ich smak powinien być łagodny, z wyczuwalnym zapachem gryki.
Czarne gołąbki krużewnickie - przepis
Do przygotowania czarnych gołąbków krużewnickich potrzebujemy następujących składników:
- 0,5 kg kaszy gryczanej,
- 2 jajka,
- 0,5 kg wędzonki,
- 3 ugotowane ziemniaki,
- główka kapusty,
- szklanka oleju,
- cebula,
- główka czosnku,
- pieprz,
- sól.
Z kapusty odcinamy głąb, umieszczamy kapustę w naczyniu i obgotowujemy przez ok. 5 minut. Wyłączamy moc pod naczyniem i kapustę zostawiamy w gorącej wodzie przez 30 minut. Po ostudzeniu delikatnie oddzielamy liście, zwracając uwagę, by ich nie uszkodzić.
Cebulę kroimy w małą kostkę i wraz z pokrojoną w niewielkie kawałki wędzonką podsmażamy na patelni. Ugotowane ziemniaki przepuszczamy przez maszynkę, by otrzymać z nich gładką masę.
Do naczynia wlewamy wodę, solimy, dodajemy pół szklanki oleju i gotujemy kaszę. Po ugotowaniu kaszę studzimy i przekładamy do naczynia z ziemniakami, cebulką i wędzonką. Do tego samego naczynia dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, jajka, doprawiamy do smaku pieprzem i solą. Całość bardzo dokładnie mieszamy, by wszystkie składniki się połączyły.
Tak powstały farsz aplikujemy na liście kapusty, które delikatnie zawijamy. Gołąbki układamy w naczyniu, dolewamy wodę i odrobinę oleju, dodajemy sól i całość dusimy do miękkości.
Warto wiedzieć: Gołąbki w wydaniu Roberta Makłowicza