Polacy uwielbiają tego wodnego szkodnika. Nazwa może budzić mieszane uczucia
Jej przewrotna nazwa nierzadko wzbudza zaciekawienie. Z jednej strony na myśl przychodzą skojarzenia z wodnymi kręgowcami, z drugiej z… wołowiną. Ryba byczek, bo o niej właśnie mowa, to ryba słodkowodna, charakteryzująca się bardzo delikatnym mięsem. Na nasze stoły trafia najczęściej skąpana w sosie pomidorowym i zamknięta w konserwie.
Czym jest ryba byczek?
Zobacz również:
Ryba byczek to tak naprawdę sumik karłowaty, czyli gatunek słodkowodnej, drapieżnej ryby sumikowatej. Sumik został sprowadzony do Europy z Ameryki Północnej i na dobre zadomowił się w tutejszych wodach.
Ta słodkowodna ryba żeruje głównie w wodach stojących lub wolno płynących, ale co ciekawe została ona uznana przez Polski Związek Wędkarski za szkodnika. Mówi o tym regulamin PZW, który nakazuje, by po złowieniu sumika karłowatego nie wpuszczać go ponownie do łowiska, w którym go złowiono, ani do innych wód. Dzieje się tak z uwagi na fakt, iż ryba byczek zjada ikrę i narybek innych ryb.
Byczek doskonale radzi sobie w niesprzyjających warunkach. Nie straszna mu mała ilość tlenu, zmienna temperatura i zanieczyszczenia.
Wygląd sumika karłowatego jest charakterystyczny, ponieważ ryba pozbawiona jest łusek. W Europie osiąga do 30 cm długości i 200 g masy. W Ameryce Północnej może mieć do 45 cm i 2 kg.
Czy ryba byczek jest jadalna?
W Polsce ryba byczek jest bardzo popularna i jadalna. Najczęściej oferowana jest konsumentom w postaci konserwy rybnej w zalewie pomidorowej. Ryba byczek doskonale pasuje jako dodatek do makaronu i ryżu, ale świetnie smakuje również sama.