Magia siemienia lnianego. Czyni cuda w organizmie

Karolina Iwaniuk

Opracowanie Karolina Iwaniuk

Aktualizacja

Wspiera funkcjonowanie układu trawiennego, pomaga obniżyć poziom cukru we krwi, zmniejsza ryzyko chorób serca. Siemię lniane to prawdziwa bomba witamin i minerałów oraz doskonały sprzymierzeniec w walce o smukłą sylwetkę. Dlaczego jeszcze warto uwzględnić te niepozorne nasiona w swoim jadłospisie i w jakiej postaci najlepiej je spożywać?

Siemię lniane po kontakcie z wodą wydziela charakterystyczny śluz
Siemię lniane po kontakcie z wodą wydziela charakterystyczny śluz123RF/PICSEL

Co zawiera siemię lniane? Odżywcza dawka mocy dla organizmu

Te niepozorne maleńkie nasiona neutralizują przy tym odpowiedzialne za przedwczesne starzenie wolne rodniki oraz regulują gospodarkę hormonalną.

Siemię lniane zawiera mnóstwo cennych witamin i minerałów, takich jak magnez, fosfor, potas, cynk, żelazo czy witaminy z grupy B. Jest ono także jednym z niewielu roślinnych źródeł kwasów tłuszczowych omega-3, które odgrywają kluczową rolę w obniżaniu poziomu szkodliwego cholesterolu.

"Prozdrowotne właściwości siemienia lnianego wynikają z jego interakcji z mikrobiomem jelitowym. Dzięki zawartości błonnika obniża poziom trójglicerydów we krwi, stymulując wydalanie z organizmu tłuszczu, a także niweluje problem zaparć. Po spożyciu nasion zwiększa się uczucie sytości, co może pomóc w kontrolowaniu wagi" - wyjaśnia w rozmowie z magazynem "Vogue" dietetyczka April Panitz.

Panitz podkreśla, że już niewielka porcja nasion lnu dostarczy nam mnóstwa korzyści.

"Wystarczy jeść dziennie jedną łyżkę stołową lub dwie. Warto dodawać siemię lniane do owocowo-warzywnych koktajli, owsianek i wypieków. Podczas pieczenia można wykorzystać je jako wegańską alternatywę dla jajek. Jedną łyżkę zmielonych nasion należy wówczas wymieszać z trzema łyżkami wody i pozostawić na kilka minut do ostygnięcia. Mielonego siemienia lnianego możesz również użyć zamiast bułki tartej do przygotowania domowych klopsików lub burgerów" - podpowiada dietetyczka.

Jak najlepiej spożywać siemię lniane?

Specjalistka w rozmowie z "Vogue" mówi także, jak najlepiej spożywać siemię lniane. Okazuje się, że doskonałym pomysłem jest jego przyjmowanie pod postacią drobno zmielonego proszku.

"Nasz przewód pokarmowy może mieć problem z rozbiciem zewnętrznej warstwy nasionek, co ogranicza przyswajanie ich cennych składników. Można je łatwo zmielić choćby w młynku do kawy. Pamiętajmy też, że wszelkie nasiona - całe lub zmielone - zawierają tłuszcz, który z czasem może się utlenić. Aby zapobiec jełczeniu, najlepiej przechowywać siemię lniane w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku" - instruuje Panitz.

Na tym jednak długa lista zalet nasion lnu się nie kończy. Jako że zawierają one szereg cennych składników odżywczych, są chętnie wykorzystywane również w zabiegach pielęgnacyjnych. Na TikToku od pewnego czasu prawdziwą furorę robią nagrania użytkowniczek, które pokazują imponujące rezultaty stosowania nawilżających maseczek na bazie siemienia lnianego i wody.

Szybko docenisz regularne spożywanie tych ziarenek

Jedno z przeprowadzonych niedawno badań wykazało, że dodanie do codziennej diety oleju lnianego, który wytwarza się z mielonych nasion lnu, zmniejsza nadwrażliwość skóry i poprawia funkcjonowanie jej bariery ochronnej już po trzech miesiącach stosowania.

"Chociaż siemię lniane może mieć naprawdę niesamowity wpływ na organizm, należy pamiętać, że nie istnieje jeden pokarm, który wyleczy wszystkie twoje dolegliwości" - zastrzega Panitz.

Ekspertka podkreśla, że kluczowe znaczenie ma odpowiednio skonstruowany jadłospis.

"Spożywanie na co dzień owoców, warzyw, produktów pełnoziarnistych, chudego białka i zdrowych tłuszczów, to nadal najlepszy sposób na zaspokojenie wszystkich potrzeb żywieniowych i zmniejszenie ryzyka wielu groźnych chorób. Dodanie siemienia lnianego jest swego rodzaju wisienką na torcie zbilansowanej diety" - podsumowuje dietetyczka.

„Zdrowie na widelcu”: Jak mielić siemię lniane? Ważny jest jeden szczegółPolsat Cafe
INTERIA.PL/ PAP Life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas