Czemu miód twardnieje i czy da się to cofnąć? Ekspert odpowiada
Zastanawiasz się, czemu miód w słoiku z czasem twardnieje tak, że nie da się wbić łyżki? To wcale nie znaczy, że coś z nim nie tak! Pszczelarz z Wąchocka wyjaśnia, które miody krystalizują najszybciej, jak je przechowywać i co zrobić, by zawsze były wygodne w użyciu.

Płynny miód przez cały rok? Da się! Oto jak to zrobić
Na Instagramie działa dziś wielu pasjonatów, ale mało który zdobył serca internautów tak jak Pszczelarz z Wąchocka. Pod tą nazwą kryje się Wojciech Margowniczy, który nie tylko zawodowo zajmuje się pszczołami i miodem, ale przede wszystkim - edukuje, dzieli się wiedzą i rozwiewa wątpliwości.
Ostatnio w jednym z filmików odpowiedział na pytanie, które nurtuje wielu miłośników miodu: co zrobić, żeby miód nie twardniał w słoiku i pozostał płynny jak najdłużej? Odpowiedź jest zaskakująca i bardzo pomocna.
Dlaczego miód krystalizuje? To nie wada!
Zacznijmy od podstaw: krystalizacja miodu to proces całkowicie naturalny i wręcz pożądany! Świadczy o tym, że miód nie został poddany wysokiej temperaturze ani nie został oszukany przez producenta.
Każdy miód skrystalizuje, przynajmniej z tych polskich miodów. Z zagranicznymi to różnie bywa, ale polskie w większości krystalizują.
To efekt obecności glukozy, która z czasem wytrąca się w postaci kryształków. Miody zawierające więcej glukozy krystalizują szybciej, te z większą ilością fruktozy - później. To właśnie proporcja tych dwóch cukrów decyduje o konsystencji miodu.
Jakie miody twardnieją najszybciej?
Jeśli kupujesz miód z myślą, że przez kilka miesięcy będzie pięknie płynny - lepiej dobrze wybierz odmianę.
Możesz po prostu kupować te odmiany miodów, które krystalizują trochę później, bo miody takie jak rzepakowy, wczesny wielokwiat, one krystalizują bardzo szybko, bo krystalizacja jest w ogóle naturalnym procesem.
Najszybciej krystalizuje miód rzepakowy - już po kilku dniach zamienia się w twardą masę, którą trudno nabrać łyżeczką. Jeśli nie chcesz się męczyć przy każdej próbie osłodzenia herbaty, sięgnij po inny typ.

Miód, który długo pozostaje płynny
Rozwiązaniem dla osób, które lubią płynny miód, może być odmiana akacjowa. Jak tłumaczy pszczelarz:
Akacja to jest taki miód, który krystalizuje bardzo długo, bo ma mniej glukozy, a więcej fruktozy.
Może pozostawać płynny nawet przez kilka miesięcy. To świetny wybór dla tych, którzy używają miodu sporadycznie - np. tylko do herbaty czy jogurtu.

A może miód kremowany?
Jeśli płynność nie jest najważniejsza, ale nie chcesz też miodu w formie twardego kamienia - zainteresuj się miodem kremowanym. To nic innego jak zwykły miód, najczęściej rzepakowy lub wielokwiatowy, który został odpowiednio mieszany i utarty, by uzyskał konsystencję przypominającą miękkie masło.
Taki miód idealnie nadaje się do smarowania: na kanapki, naleśniki, a jednocześnie zachowuje pełnię właściwości.
Czy można przechowywać miód w cieple?
Niektórzy próbują przechytrzyć naturę, przechowując miód w wyższych temperaturach. Czy to działa? Tak, ale to ryzykowne.
Można go trzymać w wyższych temperaturach, można go dekrystalizować co jakiś czas w wyższej temperaturze, byle nie przekroczyć 40°C.
Dlaczego ten limit? Bo po przekroczeniu 40 stopni zaczyna się wytwarzać HMF, czyli hydroksymetylofurfural - związek, który jest uważany za niekorzystny dla zdrowia. Wysoka temperatura niszczy także enzymy, które czynią miód tak cennym.

Jak przechowywać miód, by nie zaszkodzić?
Oto kilka zasad, które pozwolą zachować miód w dobrej formie:
- Nie trzymaj go w lodówce - niska temperatura przyspiesza krystalizację.
- Nie wystawiaj na słońce ani nie zostawiaj blisko kuchenki - przegrzanie to najgorsze, co można zrobić.
- Najlepiej trzymać w ciemnej szafce, w temperaturze pokojowej (18-22°C).
- Nie odgrzewaj miodu w mikrofalówce - może się rozpuścić, ale straci większość właściwości.
Jeśli twój miód już stwardniał - nie wszystko stracone. Wystarczy kąpiel wodna w misce z ciepłą (ale nie gorącą!) wodą. Trochę cierpliwości i znowu będzie płynny.
Wybieraj świadomie i nie walcz z naturą
Krystalizacja to nie wada - to znak, że masz przed sobą prawdziwy, naturalny miód. Zamiast walczyć z twardniejącym słoikiem, lepiej wybierać odmiany, które spełnią twoje oczekiwania. Lubisz kanapki z masłem i miodem? Postaw na miód kremowany, możesz też kupić miody kremowane z dodatkiem liofilizowanych owoców, np. malin, truskawek.