Najgorsze drzewo, jakie możesz posadzić w ogrodzie. Ładne, ale niebezpieczne
Oprac.: Anna Czowalla
Dąb czerwony to drzewo, które zachwyca swoją urodą, ale może stać się prawdziwym utrapieniem w ogrodzie. Choć liście pięknie przebarwiają się jesienią, to jego ekspansywność i wpływ na inne rośliny sprawiają, że warto dwa razy zastanowić się przed jego posadzeniem. Nie jest jedyny. Do gatunków, których nie powinniśmy sadzić w pobliżu zalicza się również cis pospolity czy robinia akacjowa. Sprawdź, które drzewa można sadzić blisko domu, a które z nich są szkodliwe.
Spis treści:
Dąb czerwony - dlaczego lepiej nie mieć go w ogrodzie?
Chociaż dąb czerwony pięknie się prezentuje, to jest uznawany za jeden z niepożądanych gatunków. Jesienią trudno nie zauważyć jego purpurowych liści. Do Polski trafił w połowie XIX wieku z Ameryki Północnej i szybko się zaaklimatyzował, nawet na słabych glebach, co pozwoliło mu na szybkie rozprzestrzenienie się w kraju.
Po kilku dekadach naukowcy i leśnicy zauważyli, że negatywnie wpływa na rodzimą florę, dominując nad takimi gatunkami jak dąb szypułkowy i bezszypułkowy. Jego nasiona łatwo się rozprzestrzeniają, co może prowadzić do niekontrolowanego wzrostu. Dodatkowo, drewno dębu czerwonego okazało się mniej użyteczne niż oczekiwano. Od kilkudziesięciu lat dąb czerwony jest uznawany za gatunek inwazyjny, nie jest sadzony i leśnicy stopniowo eliminują go z polskich lasów.
Warto również wiedzieć, że liście, pyłki, kora i owoce dębu czerwonego mogą wywoływać alergie i podrażnienia skóry u niektórych osób. Jest to szczególnie istotne, jeśli w ogrodzie bawią się dzieci lub przebywają osoby z wrażliwą skórą, alergiami i astmą.
Pod uwagę należy także wziąć fakt, że liście dębu czerwonego rozkładają się powoli, co może utrudniać wzrost innych roślin pod drzewem. W ogrodach i parkach liście te trzeba regularnie usuwać.
Jakie drzewo przynosi pecha?
W różnych kulturach istnieją przesądy dotyczące drzew, które mogą przynosić pecha. W niektórych częściach naszego kraju nadal są one kultywowane. Mowa o takich gatunkach jak:
- wierzba: wierzba płacząca, ze względu na swój melancholijny wygląd, jest często postrzegana jako symbol smutku;
- osika: w dawnych wierzeniach osika (Populus tremula) była często postrzegana jako drzewo przynoszące negatywne skutki dla zdrowia ludzi;
- tuja: była kiedyś często sadzona na cmentarzach, co nadało jej pewnych negatywnych konotacji;
- bluszcz: według ludowych wierzeń bluszcz przynosił pecha w miłości i mógł prowadzić do rozpadu związku.
Do rośliny, które rzekomo miały przynosić pecha zalicza się również wrzos.
Które drzewa są szkodliwe?
Niektóre drzewa mogą być uznane za szkodliwe z różnych powodów, takich jak wpływ na inne rośliny, zdrowie ludzi, czy środowisko. Do pierwszej grupy zaliczają się drzewa inwazyjne, takie jak robinia akacjowa i klon jesionolistny. Szybko rosną i tworzą gęste zarośla, które szybko się rozprzestrzeniają i uniemożliwiają wzrost innych roślin.
Kolejna grupa to drzewa alergenne, produkujące pyłki, które mogą powodować alergie i problemy zdrowotne. Należą do nich brzoza oraz olcha. Ich pyłki wywołują katar sienny i astmę.
Część drzew może negatywnie wpływać na wzrost innych roślin poprzez wydzielanie substancji chemicznych. Orzech włoski wydziela juglon, który hamuje wzrost wielu roślin w jego pobliżu. Za drzewa szkodliwe uznaje się również te o słabej strukturze, ponieważ są podatne na złamania, co może stanowić niebezpieczeństwo dla ludzi. Topola i wierzba mają bardzo kruche drewno, które łatwo łamie się podczas burz i silnych wiatrów. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku martwych lub chorych drzew.
Jakie drzewa można sadzić blisko domu? A jakie nie?
Drzewa powinny być sadzone co najmniej 5 metrów od budynku, ponieważ wtedy zapobiegniemy ewentualnym uszkodzeniom fundamentów i elewacji. Najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem będą gatunki z głębokim systemem korzeniowym, które są mniej podatne na wywracanie i uszkodzenia infrastruktury. Wybieraj drzewa o niskim lub średnim wzroście, aby uniknąć problemów z nadmiernym zacienieniem i ułatwić pielęgnację. Do odmian, które możemy posadzić blisko domu, zaliczamy:
Drzewa o głębokim systemie korzeniowym
- Sosna pospolita ‘Fastigiata’ (Pinus sylvestris): charakteryzuje się głębokim, palowym systemem korzeniowym, co zapewnia jej stabilność i mniejszą podatność na uszkodzenia. Dorasta do 10-12 metrów wysokości, ale ma wąski pokrój.
- Dąb szypułkowy ‘Fastigiata’ (Quercus robur): osiąga wysokość do 15 metrów, ma wąską koronę i głęboki system korzeniowy, co czyni go stabilnym.
Drzewa o wąskim pokroju
- Brzoza pożyteczna ‘Doorenbos’ (Betula utilis): dorasta do 10-15 metrów wysokości. Jest odporna na wiatr i ma dekoracyjną, białą korę.
- Klon polny ‘Elsrijk’ (Acer campestre): dorasta do 8-10 metrów wysokości, ma wąską koronę i jest odporny na miejskie warunki.
Drzewa o twardym drewnie
- Grab pospolity (Carpinus betulus): ma twarde drewno, co czyni go odpornym na uszkodzenia. Dorasta do 10-15 metrów wysokości i ma gęstą koronę.
Wśród drzew, których nie powinniśmy sadzić blisko domu, znajdziemy takie gatunki jak:
Drzewa o płytkim systemie korzeniowym
- Brzoza brodawkowata (Betula pendula): ma płytki, rozgałęziony system korzeniowy, co czyni ją podatną na wywracanie i uszkadzanie fundamentów.
- Świerk pospolity (Picea abies): Ma płytki, talerzowy system korzeniowy, który może uszkadzać fundamenty i nawierzchnie.
Drzewa o szerokiej koronie
- Dąb szypułkowy (Quercus robur): dorasta do dużej wysokości i ma szeroką koronę, co może powodować nadmierne zacienienie i stanowić zagrożenie podczas silnych wiatrów.
- Topola biała (Populus alba): ma szeroką koronę i jest podatna na łamanie podczas burz.
Do drzew, których nie powinniśmy sadzić w ogrodzie zalicza się również wierzą płacząca ze względu na inwazyjny system korzeniowy, który może uszkadzać rury kanalizacyjne i fundamenty. Natomiast sumak octowiec tworzy płytki, rozbudowany system korzeniowy, który jest podatny na uszkodzenia mechaniczne.
Przeczytaj również: