Pije go codziennie rano i zachwyca wyglądem. Oto sekret Jennifer Lopez

Jennifer Lopez pomimo upływu lat nieprzerwanie zachwyca perfekcyjną sylwetką. Jak się okazuje, fantastyczną formę zawdzięcza kilku konkretnym nawykom. Codziennie rano sięga bowiem po kubek „odmładzającego” koktajlu. Gwiazda zdradziła swój sekret.

Jennifer Lopez przez wielu określana jest mianem najpiękniejszej kobiety na świecie
Jennifer Lopez przez wielu określana jest mianem najpiękniejszej kobiety na świecieAA/ABACA/Abaca/East NewsEast News

Jennifer Lopez przez wielu określana jest mianem najpiękniejszej kobiety na świecie. Gwiazda przykłada ogromną wagę do swojego wyglądu, skupiając się na ciężkiej pracy nad swoją sylwetką. Jej idealna figura jest przede wszystkim efektem wielogodzinnej walki na siłowni. Jennifer Lopez ma jednak kilka nawyków, które pomagają jej w utrzymaniu świetnej formy. Sekret tkwi w jej diecie.

Odmładzający koktajl Jennifer Lopez. Jak go przygotować?

Gwiazda zdradziła, że uwielbia gęste i słodkie smoothie, w skład którego wchodzi mieszkanka sezonowych owoców - malin, jagód i truskawek oraz jogurtu naturalnego i odżywki białkowej. Piosenkarka wyznała, że zdarza jej się doprawić swój koktajl cynamonem, sokiem z cytryny lub miodem. Pije go codziennie rano.

Jennifer Lopez nie zapomina także o nawadnianiu organizmu. Dziennie pije minimum siedem szklanek wody, czyli 1,75 l. Do pierwszej szklanki, wypitej jeszcze przed śniadaniem, dodaje niewielką ilość soku z cytryny.

Sekret Jennifer Lopez. To ląduje na jej talerzu

Jennifer Lopez jest fanką ryb. Ceni je zarówno ze względu na smak, jak i zawarte w nich wartości odżywcze. Jej szef kuchni zdradził w jednym z wywiadów, iż gwiazda lubi większość gatunków, poza popularnym łososiem. Je najczęściej okonia morskiego, halibuta lub dorsza.

W diecie piosenkarki nie brakuje również owoców i warzyw - marchewki, jarmużu, szpinaku, brokułów czy kukurydzy. Gwiazda uwielbia także orzechy. Co ciekawe, Jennifer Lopez, wbrew pozorom, nie odmawia sobie słodyczy. Często sięga po ciasteczka z czekoladą, podkreślając jednak, iż najważniejszy jest umiar.

Michał Szczygieł wyznał, czego nie akceptuje.Zdanowicz pomiędzy wersamiINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas