Pogromcy pleśni i wilgoci. Zielone złoto w twoim domu
Jesień i zima to okres, kiedy problemy z nadmiernym zawilgoceniem mieszkań szczególnie dają się we znaki. Może to doprowadzić do rozwoju pleśni, a jej zarodniki i mykotoksyny krążące w powietrzu mają bardzo niekorzystny wpływ na zdrowie. W utrzymaniu optymalnej wilgotności, a także jakości powietrza pomogą rośliny, które mają naturalną zdolność absorbowania jej przez liście. Oto gatunki, które warto ustawić w swoim domu.
Spis treści:
Dlaczego w sezonie grzewczym w mieszkaniu pojawia się wilgoć?
Jedną z przyczyn jest po prostu pogoda. Jesienne deszcze i mgły sprawiają, że w powietrzu jest więcej wilgoci i przenika ona do naszych domów. Drugie źródło to nasze codzienne czynności: para unosząca się podczas gotowania, pranie rozwieszone wewnątrz domu, kąpiele - również podnoszą wilgotność powietrza. Tymczasem podczas chłodniejszych dni więcej czasu spędzamy w domach, ale rzadziej wietrzymy mieszkania i cyrkulacja powietrza nie jest wystarczająca. Warto zadbać o jakość powietrza w okresie jesienno-zimowym, ponieważ nadmierna wilgotność utrzymująca się przez dłuższy czas może doprowadzić do rozwoju pleśni i grzybów, które są bardzo szkodliwe dla zdrowia. Woda skraplająca się na szybach okiennych lub ścianach to znak, że powinniśmy zacząć działać.
Jak walczyć z wilgocią w domu?
Jakie rośliny usuwają wilgoć z powietrza?
Jeżeli chcemy uregulować poziom wilgotności w pomieszczeniach, warto zaopatrzyć się w następujące rośliny:
- bluszcz pospolity
- skrzydłokwiat
- zielistka
- paprocie
- wężownica
- palmy
Oto jak działają one na nasze otoczenie i jakie mają wymagania.
Bluszcz pospolity (hedera helix)
Bluszcz pospolity nie tylko pochłania wilgoć, ale też wiele toksycznych substancji, przede wszystkim formaldehyd, ale też benzen, ksylen, toluen i trójchloroetylen. Lubi rozproszone światło, dobrze znosi nawet dość ciemne pomieszczenia. Sprawdzi się nawet w łazience. Jest dekoracyjny i łatwy w uprawie. Jest to roślina trująca i powinna być ustawiana wyłącznie w miejscach niedostępnych dla dzieci i zwierząt domowych.
Skrzydłokwiat (Spathiphyllum)
Wiele osób ceni go za dekoracyjne liście i piękne białe kwiaty, ale prawdziwą furorę w ostatnich latach zrobił, jako "domowy uzdatniacz powietrza". Skrzydłokwiat pochłania z niego nie tylko toksyny (przede wszystkim trójchloroetylen), ale też nadmiar wilgoci. Jest przy tym rośliną łatwą w uprawie. Lubi półcieniste stanowiska, przepuszczalną glebę i regularne, ale nie nadmierne podlewanie.
Podobnie jak bluszcz powinien być ustawiany w miejscach niedostępnych dla dzieci i zwierząt ze względu na trujące właściwości.
Zielistka Sternberga (Chlorophytum comosum)
Dawniej można ją było spotkać na parapetach w niemal każdej szkole czy urzędzie. Wybierano ją nie bez przyczyny - jest wyjątkowo łatwa w uprawie, właściwie niezniszczalna, a do tego bezpieczna dla dzieci i zwierząt.
Na pewien czas zielistka wyszła z mody, ale teraz obserwujemy jej wielki powrót i to w chwale. A to wszystko dzięki jej nowo odkrytym właściwościom. Zielistka pochłania benzen, toluen i tlenek węgla, a także promieniowanie elektromagnetyczne. Sprzyja utrzymaniu prawidłowej wilgotności w pomieszczeniu i jest całkowicie bezpieczna dla alergików.
Paprocie
Paprocie takie jak np. Nefrolepis wyniosły (Nephrolepis exaltata) doskonale nadają się do pomieszczeń, w których panuje nadmierna wilgotność. Osuszają, oczyszczają i jonizują powietrze, są przy tym bezpieczne i mają umiarkowane wymagania. Sprawdzą się na stanowiskach, gdzie światło jest rozproszone. Wymagają umiarkowanego, ale regularnego podlewania.
Sansewieria gwinejska (Sansevieria trifasciata)
Podobnie jak w przypadku zielistki, kiedy już się wydawało, że czasy popularności tej rośliny dawno minęły, okazało się, że to po prostu zielone złoto. Sansewieria gwinejska, nazywana też wężownicą, albo kocim ogonem, była chętnie wybierana z podobnych przyczyn, co zielistka - to odporna, niewymagająca i łatwa w uprawie roślina, z którą poradzi sobie nawet osoba "niemająca ręki do kwiatów". Sansewieria powróciła wraz z modą na minimalistyczne wnętrza - okazało się, że jej surowy kształt świetnie pasuje do designerskich mebli. Ale roślina ma więcej zalet. Pochłania nadmiar wilgoci i wiele toksycznych substancji, a także alergenów (takich jak odchody roztoczy). Jest też niezwykle wydajna, jeśli chodzi o produkcję tlenu. Ponieważ tlen wytwarza również w nocy, jest szczególnie polecana do sypialni.
Palmy
Palma bambusowa, daktylowa, biczowa, ale także inne są bardzo wydajnymi roślinami, jeśli chodzi o pochłanianie wilgotności z powietrza. Mają też zdolność oczyszczania go z toksyn. Warto jednak pamiętać, że są to rośliny potrzebujące sporej przestrzeni i dosyć wymagające w uprawie. Niektóre gatunki są przeznaczone dla dobrze nasłonecznionych stanowisk.
***