Zostawiasz włączony dekoder? Nawet nie wiesz, ile to pożera prądu
Koszty energii elektrycznej rosną i nie ma już chyba gospodarstwa domowego, które nie odczułoby tych podwyżek. Nic więc dziwnego, że coraz częściej szukamy sposobów na oszczędności, zastanawiając się, które z urządzeń pobiera najwięcej prądu i jak można to zmienić. Dzisiaj skieruję twoją uwagę na dekoder – to niepozorne urządzenie, które stale jest podłączone do zasilania i jak się okazuje, zużywa energię nawet wtedy, gdy nie oglądasz telewizji.
Spis treści:
Jak działa dekoder w trybie czuwania?
Dekoder telewizyjny, podobnie jak inne urządzenia elektroniczne, ma tryb czuwania. Wydaje się, że gdy wyłączymy dekoder, nie powinien on zużywać energii - w końcu ekran jest czarny, telewizja nie działa. Nic bardziej mylnego! Większość dekoderów w trybie czuwania nadal pobiera prąd, o czym świadczy paląca się dioda czy godzina wyświetlająca się na panelu urządzenia. Zastanawiałaś się, ile prądu pobiera podświetlenie włącznika? To nie jest bezpłatne!
W praktyce dekoder w trybie stand-by nie jest całkowicie "wyłączony". Zazwyczaj wciąż działa moduł odpowiedzialny za łączność z siecią, aktualizacje oprogramowania, a także elementy, które pokazują na przykład godzinę na wyświetlaczu. Choć nie pobierają one dużo energii, warto mieć świadomość, że przyczyniają się do wysokości twoich rachunków za prąd.
Ile prądu zużywa dekoder na czuwaniu?
W zależności od modelu dekodera, jego zużycie energii będzie się różnić. Przykładowo, dekodery dostarczane przez operatorów telewizji kablowej mogą zużywać nawet 0,01 kWh energii na godzinę w trybie czuwania. Może się wydawać, że to niewiele - w końcu to tylko grosz na godzinę. Jednak, gdy weźmiemy pod uwagę, że dekoder pracuje całą dobę przez cały rok, inaczej spojrzymy na wygenerowane w ten sposób koszty.
Przeanalizujmy na przykładzie, ile prądu zużywa dekoder na czuwaniu. Załóżmy, że dekoder zużywa 0,01 kWh na godzinę. Przy średniej cenie prądu wynoszącej około 70 groszy za kWh, oznacza to koszt 0,7 grosza na godzinę. W ciągu dnia to około 16 groszy, a w skali roku - nawet ponad 60 złotych. Jeśli masz więcej niż jeden dekoder, kwota ta może się podwoić lub nawet potroić.
Czy warto wyłączać dekoder na noc?
Oczywiście, każda oszczędność energii ma znaczenie, zwłaszcza jeśli chcemy obniżyć nasze rachunki za prąd i dbać o środowisko. Jednak czy wyłączanie dekodera na noc ma sens?
Wiele osób nie wyłącza swoich dekoderów, ponieważ oczekuje, że sprzęt będzie gotowy do pracy w każdej chwili, bez konieczności ponownego ładowania czy synchronizacji z siecią. Dekodery, zwłaszcza te połączone z Internetem, mogą wymagać pewnego czasu na ponowne uruchomienie, a nawet resetować się, co bywa dla użytkujących je osób uciążliwe. Rekomendujemy, aby wyłączać dekoder wtedy, gdy planujesz przez kilka dni nie oglądać telewizji, np. z powodu wyjazdu na urlop.
Co jeszcze możemy poradzić, aby pomóc ci zaoszczędzić na działaniu tego sprzętu? Dobrym pomysłem jest zakup urządzenia, które ma tryb oszczędzania energii i aktywowanie go za każdym razem, gdy dekoder stoi nieużywany. Co więcej, jeśli twój dekoder jest połączony z Internetem, sprawdź, czy nie można ograniczyć jego aktywności sieciowej, np. poprzez wyłączenie automatycznych aktualizacji w nocy.
W skrócie - nie trzeba, ale warto wyłączać dekoder, zwłaszcza gdy nie korzystamy z niego np. przez kilka dni. Każda forma oszczędności ma znaczenie dla finalnej wysokości rachunku za prąd. Będzie on jeszcze niższy, gdy wraz z dekoderem wyłączysz pozostałą elektronikę na szafce RTV - telewizor, głośniki czy konsolę do gier.
Przeczytaj także: