Jak zwiększyć odporność? Jednym ze sposobów - kąpiel w soli leczniczej
Kąpiele solankowe są czynnością niezwykle pożądaną ze względu na ich wpływ na nasze zdrowie. W naturalny sposób wywierają dobroczynne efekty terapeutyczne. Wskazane są m.in. przy infekcjach układu oddechowego, leczeniu alergii, astmy, problemach dermatologicznych, chorobach zwyrodnieniowych kręgosłupa i stawów. Przy okazji redukują napięcie i stres, towarzyszące nam niemal każdego dnia. Jak przygotować kąpiel, aby faktycznie odczuć jej pozytywne skutki?
Półki w drogeriach pełne są tego typu produktów. Mają one nam zapewniać regenerację, wyciszenie, odprężenie, odpoczynek po ciężkim dniu. W większości przypadków kuszą pięknymi zapachami, estetycznymi opakowaniami, a często również - swoją wydajnością. Niestety, tego typu produkty mogą działać jedynie w sferze relaksu. Dlaczego? Tłumaczy to Marcin Ścigalski, współzałożyciel zakładu farmaceutycznego Salco, który od trzydziestu lat wytwarza leczniczą sól bocheńską z własnych, naturalnych złóż wysokozmineralizowanej solanki jodowo-bromowej z epoki miocenu.
Jak to działa?
Z jednej strony podobnie jak wtedy, gdy chodzimy do sauny i spędzamy w niej określony czas. Pod wpływem przebywania w bardzo wysokiej temperaturze pocimy się oczyszczając organizm z toksyn. Równocześnie spada napięcie mięśniowe, a organizm dostaje silny bodziec do regeneracji. Dlatego po wizycie w saunie człowiek czuje się z reguły wypoczęty, zrelaksowany i „oczyszczony”. Na bardzo podobnej zasadzie działa kąpiel z użyciem soli leczniczej.
- Kiedy wsypiemy do wanny nie kilka łyżeczek kosmetycznej soli z drogerii, ale kilogram prawdziwej soli leczniczej, a następnie przygotujemy kąpiel z gorącą wodą o temperaturze 38-40 stopni Celsjusza, osiągniemy efekt jeszcze lepszy do tego po wizycie w saunie - tłumaczy Marcin Ścigalski - Wraz z potem pozbywamy się z naszego ciała szkodliwych substancji, a dzięki otwarciu porów skóry związki mineralne zawarte w soli leczniczej zaczynają być wchłaniane z solanki do organizmu, uzupełniając ich deficyt. W tym samym czasie wdychamy bogate w jod opary solanki, działając terapeutycznie na drogi oddechowe. Trzeba jednak pamiętać, że taka kąpiel jest dla organizmu sporym wysiłkiem, dlatego zalecane jest wypicie po niej min. pół litra wody najlepiej z elektrolitami - celem nawodnienia - i odpoczynek, tak samo jak robi się to po wizycie w saunie - opisuje założyciel firmy.
Jednocześnie dodaje, że poza uzupełnieniem odpowiedniego poziomu nawodnienia organizmu po kąpieli, zaleceniem jest też, aby nie opłukiwać się przed wyjściem z wanny, a jedynie łagodnie osuszyć ciało ręcznikiem. Ważne jest bowiem, aby delikatny płaszcz soli pozostawał na ciele również po wyjściu z wody, co będzie nasilało dalszą absorpcję cennych minerałów. Kąpiele w soli leczniczej to nie tylko "wypocenie się" i wchłanianie składników mineralnych. To również podarowanie silnego impulsu organizmowi, który jest zmuszony do podjęcia wysiłku, aby osiągnąć stan równowagi. W dłuższym horyzoncie czasu przekłada się to na mobilizację pracy układu immunologicznego, co z kolei przekłada na wzmocnienie i szeroko rozumianą odporność.
Na co to działa?
Kąpiele w soli leczniczej są w stanie wywierać pozytywny wpływ na wiele różnych dolegliwości. Wśród głównych wymienia się m.in. infekcje układu oddechowego, choroby narządu ruchu i rehabilitację po przebytych urazach, problemy dermatologiczne, choroby układu naczyniowego, choroby przemiany materii, uzupełnianie pierwiastków czy wzmacnianie naturalnej odporności organizmu, dzięki czemu lepiej może on sobie radzić z chorobami. Równie istotne jest zauważalne poprawienie kondycji psychofizycznej i minimalizowanie negatywnych objawów całodziennego stresu i tempa życia.
Najlepsze efekty dla ogólnego wzmocnienia sól lecznicza przynosi, gdy kąpiele z jej dodatkiem odbywają się regularnie.
- Uzyskuje się w ten sposób wyższą odporność na choroby i zakażenia, a co za tym idzie - rzadziej trzeba sięgać po leki. Ta naturalna profilaktyka jest zdecydowanie zdrowszym i tańszym rozwiązaniem, niż jej brak i późniejsze leczenie - stwierdza Marcin Ścigalski.
Sól soli nierówna
Tego typu produkty dostępne w drogeriach bardzo często wydają się atrakcyjne m.in. ze względu na fakt, że już niewielka ich ilość dodana do kąpieli zapewnia ładny zapach. Z reguły jest to zasługa chemicznych lub naturalnych substancji zapachowych obecnych w ich składach. O ile jednak nikt nie odmawia takim produktom zapewniania przyjemnych doznań zmysłowych, trudno doszukać się w ich przypadku działania prozdrowotnego.
- Różnicę między kosmetykami na bazie zwykłej soli a naszymi produktami, których fundamentem jest jedyna na świecie sól lecznicza, można obrazowo porównać do różnicy pomiędzy napojem owocowym a sokiem wyciśniętym ze świeżego owocu. Prozdrowotne właściwości leczniczej soli bocheńskiej znane i sprawdzone od pokoleń, są dodatkowo potwierdzone przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych - tłumaczy Marcin Ścigalski.
Oczekując od kąpieli efektów terapeutycznych warto zaufać nauce i zadbać o jej odpowiednią mineralizację, wsypując soli leczniczej więcej w porównaniu z zaleceniami dla soli drogeryjnych. Ma ona bowiem nie tylko pachnieć, a realnie działać, czyli leczyć.
Zobacz również: Najwyższa pora zadbać o stopy. Zapomnisz o szorstkich piętach