Reklama

Nigdy nie pij herbaty w ten sposób. Onkolodzy wydali ostrzeżenie

Gorąca herbata, zwłaszcza czarna lub zielona, to jeden z ulubionych napojów Polaków. Okazuje się jednak, że może być bardzo szkodliwa - zbyt gorąca znacznie zwiększa ryzyko zachorowania na raka przełyku. Do tej pory mogliśmy to kojarzyć przede wszystkim z paleniem papierosów - według najnowszych badań, na które powołuje się WHO, również picie gorącej herbaty może narażać nas na tę chorobę!

Jak donosi Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), picie gorącej herbaty znacznie zwiększa ryzyko zachorowania na raka przełyku. WHO powołuje się przy tym na badanie opublikowane na łamach "International Journal of Cancer".

Badanie było prowadzone od 2004 roku na grupie 50 tysięcy uczestników. Eksperci sprawdzili różne nawyki żywieniowe, w tym właśnie picie herbaty. Naukowcy odkryli, że osoby, które piły dziennie więcej niż dwie duże filiżanki herbaty (mniej niż 0,7 litra) o temperaturze wyższej niż 60 stopni Celsjusza, były o wiele bardziej narażone na zachorowanie na raka przełyku. To ryzyko wzrosło u nich aż o 90 procent.

Reklama

Dlaczego gorąca herbata może zwiększać ryzyko zachorowania? Wyjaśnia się to tym, że gorący napój uszkadza błonę śluzową przełyku. W miejscach uszkodzonych natomiast zachodzą niewłaściwe procesy podziału komórkowego, a wskutek tego powstaje nowotwór.

Jak pić herbatę?

Czy to oznacza, że należy całkiem zrezygnować z herbaty? Zdecydowanie nie! Należy po prostu zrezygnować z gorącej herbaty i pić ją nieco chłodniejszą. Podkreślają to autorzy badania, a za nimi rekomenduje to Światowa Organizacja Zdrowia.

- podkreśla główny autor badania, dr Farhad Islami z American Cancer Society.

Herbata - właściwości zdrowotne

Herbata, oprócz tego, że jest bardzo lubianym, smacznym napojem, bez którego trudno wyobrazić sobie jesienne wieczory, ma wiele właściwości zdrowotnych.

Przede wszystkim zawiera polifenole - silne przeciwutleniacze orazteaflawinę, która poprawia funkcje poznawcze mózgu oraz przyczynia się do zmniejszenia stężenia cholesterolu we krwi. Ma w sobie także teofilinę, którą stosuje się w leczeniu astmy oskrzelowej.

- zaznacza specjalista ds. żywienia Ian Marber.

Warto pamiętać, że chociaż nie należy pić zbyt gorącej czarnej herbaty, powinniśmy zaparzać ją we wrzątku, inaczej nie będzie smaczna. Czas zaparzania to około 3-5 minut - zbyt długi proces spowoduje, że zacznie uwalniać się tanina, która zneutralizuje działanie teofiliny oraz kofeiny. Ponadto herbata będzie niesmaczna i gorzka.

Jeszcze zdrowsza jest zielona herbata, która ma w składzie galusan epigallokatechiny - związek ten może zapobiegać zawałom serca i udarom mózgu. Jej regularne spożywanie zmniejsza ryzyko miażdżycy i demencji, dobrze wpływa na metabolizm wątroby, stymuluje układ krążenia. Ponadto, ze względu na zawartość przeciwutleniaczy (katechin), może zapobiegać nowotworom. Musimy jednak pamiętać, aby parzyć ją w niższej temperaturze niż czarną - ok. 70-80 stopni przez 2-3 minuty lub 4-6 minut - przy krótszym parzeniu zadziała pobudzająco, przy dłuższym - uspokajająco.

Herbata z cytryną. Szkodliwa czy nie?

Herbata z cytryną również jest lubiana i powszechnie spożywana - tymczasem również budzi wiele kontrowersji. Na czym polega problem?

Przez to, że herbata jest uprawiana na glebach bogatych w aluminium, zawiera je w swoim składzie. Wysokość stężenia jest zależna od gatunku. Wbrew pozorom, aluminium samo w sobie nie jest dla nas szkodliwe - nasz organizm nie potrafi go przyswoić. Poza tym większość pozostaje w pędach herbaty, czyli w fusach, a niewielka część przechodzi do naparu.

Niestety, kiedy dodajemy cytrynę, sytuacja się zmienia. Sok dodany do gorącej herbaty sprawia, że w herbacie powstaje cytrynian glinu, który jest lepiej przyswajalny dla naszego organizmu. Cytrynian glinu jest dla nas toksyczny, odkłada się w komórkach organizmu. Naukowcy podejrzewają, że w związku z tym herbata z cytryną może przyczyniać się do rozwoju choroby Alzheimera.

Jak uniknąć problemu? Żeby powstał cytrynian glinu, musimy dodać sok do gorącej herbaty, która się parzy. Dodajmy więc cytrynę do zaparzonej herbaty, w której nie ma już fusów - ani torebki z herbatą - i która zdążyła już przestygnąć. Pozwoli to też zatrzymać w kubku wartościową witaminę C.

Przeczytaj też:

Bolesne skurcze łydek. Dlaczego dotykają właśnie ciebie?

Magnez - jakie objawy daje niedobór "pierwiastka życia"?

Seler: Więcej niż sprzymierzeniec szczupłej sylwetki

Zioła, które zapewniają zdrowy sen

* * *

Zobacz więcej:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: herbata | zielona herbata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy