Sromotnik smrodliwy. Nielubiany, ale zdrowy
Sromotnik smrodliwy rośnie w Polsce powszechnie, ale nie cieszy się dużą popularnością wśród grzybiarzy. Nic dziwnego - jego nazwa nie wzięła się znikąd, grzyb wydziela bardzo nieprzyjemny zapach padliny. Okazuje się jednak, że ma duże zalety, a nawet znajduje się w Księdze Rekordów Guinessa.
Sromotnik smrodliwy to grzyb bardzo rozprzestrzeniony w Polsce. Występuje pospolicie niemal wszędzie - oprócz wysokich partii górskich - w lasach wszystkich typów oraz w parkach, ale także w ogrodach. Rośnie pojedynczo lub w grupach. Można go spotkać od maja do listopada.
Ponieważ jego owocniki często były niszczone, sromotnik smrodliwy objęty był ochroną gatunkową od 1983 roku. Została ona zniesiona w 2004 roku ze względu na znaczne rozpowszechnienie się grzyba.
Co ciekawe, sromotnik znajduje się w Księdze Rekordów Guinessa jako najszybciej rosnący grzyb na świecie. Tempo jego wzrostu jest naprawdę zawrotne - to 5 mm na minutę, w związku z czym docelową wielkość osiąga od 1,5 do kilku godzin. Dosłownie rośnie w oczach!
Sromotnik smrodliwy jako młody osobnik jest dość nietypowy. Przypomina piłeczkę pingpongową - jest niewielki, biały (może być też kremowy lub żółtawy) i kulisty lub lekko jajowaty, do podłoża przyrośnięty grzybnią przypominającą grube, korzeniaste sznury. Ma owocnik o średnicy do około 6 cm. W takim stadium potocznie nazywany jest czarcim jajem. Charakterystyczne jest to, że młode okazy częściowo są schowane pod ziemią.
W miarę rozwoju grzyba, "czarcie jajo" pęka i wyłania się z niego owocnik, tzw. receptakl. W tym momencie sromotnik smrodliwy nie wydziela intensywnego zapachu - pachnie delikatnie, podobnie do rzodkiewki.
Receptakl, czyli dojrzały owocnik, u sromotnika smrodliwego rośnie do 10-30 cm. Jest walcowaty i ma porowatą powierzchnię. Główka na szczycie jest stożkowata i nieco przypomina smardza. Pokryta jest natomiast specyficznym, zielonym, galaretowatym śluzem, w którym są ukryte zarodniki.
Sromotnik smrodliwy wydziela bardzo charakterystyczny, nieznośny dla ludzi zapach podobny do zapachu padliny. To przyciąga muchy, które siadają na nim i żywią się galaretowatą wydzieliną, tym samym jednocześnie przenosząc zarodniki.
Nazwę polską zawdzięczamy Józefowi Jundziłłowi, który nadał ją grzybowi w 1830 roku. To jednak nie jest jedyna nazwa - sromotnik smrodliwy opisywany był także jako sromotnik bezwstydny, sromotnik śmierdzący czy słupiak cuchnący.
Ma również bardzo dużo nazw zwyczajowych i regionalnych: biskup, czujny, gazówka, pszczela, smardz śmierdzący, śmierdząca panna, węże jajo oraz śmierdziel, śmierdziak, śmierdziuch, sromnik, smrodziuch, bedłka pańska, jajczak.
Nazwy skupiają się przede wszystkim wokół zapachu, który jest wydzielany przez grzyb. Z kolei naukowa nazwa nawiązuje do jego kształtu przypominającego prącie - łacińska nazwa to Phallus impudicus.
Wielu grzybiarzy sądzi, że sromotnik smrodliwy jest niejadalny. To zrozumiałe, jego zapach naprawdę potrafi zniechęcić i odstraszyć, a jednak nic bardziej mylnego. Grzyby te są jadalne, a w niektórych krajach (np. we Francji czy w Niemczech) po dokładnym usunięciu śluzu i oczyszczeniu są uznawane jako prawdziwy przysmak. Najczęściej są podawane na surowo lub marynowane. Bywają również spożywane w Polsce, najczęściej jako młode osobniki, które się smaży.
Okazuje się, że warto spożywać ten grzyb - przynajmniej według wierzeń ludowych. Przekazują one, że ludzie, którzy jedzą sromotnika smrodliwego nie mają problemów ze zdrowiem.
Na ile jest to prawda, trudno stwierdzić, ale wiadomo, że sromotnik smrodliwy ma naprawdę pewne zdrowotne właściwości - wyciąg z niego jest stosowany do leczenia zakrzepicy. Robi się również z niego maści i nalewki.
Przeczytaj też:
Borówka brusznica zwana także czerwoną. Jakie ma właściwości?
Azja otwiera się na turystów. Jest jednak "ale"
"Rolnik szuka żony 8": Kamila otoczona przez adoratorów. Mamy zdjęcia z randek!
* * *
Zobacz więcej: