Ustalono, który olej najlepiej nadaje się do smażenia. Polacy wciąż popełniają ten błąd
Temat olejów do smażenia od lat budzi kontrowersje. Zdania ekspertów ds. żywienia są podzielone i dla wielu wciąż nie jest jasne, który rodzaj tłuszczu najlepiej znosi wysokie temperatury. Co o tym sądzi znana w sieci dietetyczka kliniczna? Możecie być zaskoczeni, na czym zaleca smażyć.

Spis treści:
- Czy smażenie jest bezpieczne dla zdrowia?
- Jaki olej do smażenia wybrać? Nie rzepakowy, ani słonecznikowy
- Te tłuszcze najlepiej znoszą wysokie temperatury. Jeśli smażyć to tylko na nich
- Na jakich olejach nie należy smażyć?
Czy smażenie jest bezpieczne dla zdrowia?
Zanim wyjaśnimy, które oleje dobrze znoszą podgrzewanie w wysokich temperaturach należy zaznaczyć, że smażenie nie jest korzystną dla zdrowia obróbką termiczną, a lekarze radzą, aby potrawy przyrządzane w ten sposób spożywać jak najrzadziej. Uwalniające się w czasie tego procesu związki mogą bowiem zwiększać ryzyko chorób serca, miażdżycy, a nawet nowotworów - gdy smażone potrawy spożywane są regularnie. Proces ten niszczy również wartość odżywczą żywności, zmniejszając zawartość witamin i minerałów, jednocześnie zwiększając ich kaloryczność, a to skutkować może problemami z trawieniem, nadwagą i otyłością.
Jeśli natomiast od czasu do czasu masz ochotę na rybę czy kotleta z patelni, koniecznie zwróć uwagę na rodzaj tłuszczu. Na jakim oleju zatem można smażyć, by jedzenie było smaczne i mniej szkodziło zdrowiu?
Jaki olej do smażenia wybrać? Nie rzepakowy, ani słonecznikowy
Smażenie to proces obróbki cieplnej w wysokiej temperaturze (150-200°C) z wykorzystaniem tłuszczu zwierzęcego lub roślinnego. Trudno zupełnie zrezygnować ze smażonych potraw, bo dla wielu smakują zdecydowanie lepiej, aniżeli te gotowane czy pieczone. Aby zmniejszyć ich szkodliwość, warto wiedzieć, które oleje nadają się do smażenia, a które jedynie do serwowania na zimno. W tym kontrowersyjnym temacie wypowiedziała się jakiś czas temu w sieci jedna z dietetyczek klinicznych - Wiktoria Kłos, która w mediach społecznościowych udziela żywieniowych porad. Ekspertka stanowczo odradza smażenie na najbardziej popularnych i najczęściej kupowanych przez Polaków olejach.

Smażenie to metoda obróbki żywności, którą lepiej ograniczać, a skupiać się bardziej na pieczeniu, gotowaniu na parze. Jeżeli już smażymy, to na tłuszczu, który się do tego nadaje. Popularne jest smażenie na oleju rzepakowym, słonecznikowym co stanowczo odradzam. Pomimo wysokiej temperatury dymienia, mają sporo kwasów tłuszczowych wielonienasyconych, które źle znoszą wysokie temperatury. Przy takim stopniu obróbki stają się prozapalne i szkodliwe.
Te tłuszcze najlepiej znoszą wysokie temperatury. Jeśli smażyć to tylko na nich
W dalszej części wypowiedzi, Wiktoria Kłos wyjaśniła, że do sporadycznego smażenia zdecydowanie lepiej niż popularne wśród Polaków oleje - rzepakowy i słonecznikowy, nadawać będą się te, które mają wysoką temperaturę dymienia, a jednocześnie dobrze znoszą długotrwałe podgrzewanie.
Tłuszcze nasycone są bardzo stabilne podczas smażenia – przykład to olej kokosowy, masło klarowane. Oliwa to coś pomiędzy – ma głównie kwasy jednonienasycone, które są stabilniejsze niż wielonienasycone, ma też w sobie bardzo dużo sionych przeciwutleniaczy. Badania pokazują, że nawet długie smażenie w bardzo wysokiej temperaturze na oliwie z oliwek nie niszczy jej właściwości i jest to świetny wybór, szczególnie w domowych warunkach.
Na jakich olejach nie należy smażyć?
Do olejów, które zdaniem ekspertów nie nadają się do smażenia należą:
- olej z pestek winogron
- olej słonecznikowy
- olej lniany
- olej z pestek dyni
- olej z wiesiołka
- olej sojowy