Dziś kosztuje grosze, wkrótce może być luksusem. Popularny napój zniknie ze sklepów?
Producenci mówią o kryzysie, a konsumenci z niepokojem spoglądają na sklepowe półki. Wkrótce może z nich bowiem zniknąć ten popularny napój, który Polacy wręcz uwielbiają. Powodem – ekstremalne warunki pogodowe i choroby drzew. Czy sok, który dziś kosztuje grosze, wkrótce może stać się luksusem?
Producenci soku pomarańczowego stanęli w obliczu poważnego kryzysu. W Brazylii i na Florydzie, czyli w rejonach kluczowych graczy na rynku tego napoju, spadają bowiem zapasy pomarańczy - donosi Business Insider. Wszystko przez choroby drzew cytrusowych oraz złe warunki pogodowe.
To zmusiło producentów do gorączkowych poszukiwań owocowych zamienników. A miłośników podobnego napoju postawiło w stan niespokojnych oczekiwań.
Zobacz również: Truskawki z bazarku są zdrowsze? Przeprowadzono nietypowy test
Sok pomarańczowy zniknie ze sklepowych półek? Niepokój wśród producentów
Z raportu Fundecitrus oraz CitrusBR wynika, że brazylijskie plantacje pomarańczy zebrały najmniejsze plony od kilkudziesięciu lat. "Jeśli ta prognoza produkcji się sprawdzi, będą to drugie najmniejsze zbiory od lat 1988-1989" - podano w raporcie. Alarm w szeregach producentów soków pomarańczowych mocno więc świeci się na czerwono.
Branża miała bowiem "nigdy nie widzieć czegoś takiego, nawet podczas dużych mrozów i huraganów" - podkreślał Kees Cools, prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Soków Owocowych i Warzywnych, cytowany przez Business Insider. W głównych, brazylijskich stanach produkcji - Sao Paulo i Minas Gerais - zgodnie z szacunkami w tym roku zebranych zostanie bowiem 214 mln skrzynek pomarańczy o wadze 40,8 kg każda. Jak podaje agencja Reutera, oznacza to spadek w porównaniu z ubiegłym rokiem o aż 24 proc.
Producenci szukają więc alternatyw. Myślą o możliwości zamrażania zapasów, a także poszukują ewentualnych zamienników. Jednym z potencjalnych kandydatów, który mogłyby zastąpić pomarańcze, są mandarynki. Jak się okazuje, bywają bowiem bardziej odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne. To jednak proste tylko z pozoru.
Zobacz również: Wyrzucasz ogonki z czereśni? Twój organizm pyta: dlaczego?!
Producenci soków pomarańczowych w kryzysie. Ceny pójdą w górę?
Podobne zmiany stawiają przed producentami niemałe wyzwanie. Zmiana bazy owocowej dla produkcji soków wymagałaby bowiem przede wszystkim zmian legislacyjnych w kodeksie norm żywieniowych, co jest skomplikowanym, a przede wszystkim długotrwałym procesem.
W obliczu podobnego kryzysu dobrych wiadomości nie ma też dla konsumentów. Ci muszą bowiem liczyć się ze wzrostem cen. Pierwsze efekty ubogich zbiorów widać już w Wielkiej Brytanii, gdzie, jak podaje "Daily Mail", ceny soków w supermarketach wzrosły o 34 proc. Co więcej, hurtowe kwoty za podobne napoje są obecnie dwa razy wyższe niż w pierwszej połowie 2023 roku. A w obliczu kryzysu mogą zwiększyć się jeszcze bardziej.