Fizyczna bliskość za pieniądze. Kim jest "terapeuta od przytulania"?
Virginia Satir, amerykańska psychoterapeutka i pionierka terapii rodzinnej, twierdziła, że fizyczna bliskość drugiego człowieka jest niezbędna do prawidłowego rozwoju. „By zachować zdrowie, trzeba ośmiu uścisków dziennie” – uważała ekspertka. Co z osobami, które z różnych powodów – samotności, wstydu – nie spełniają normy? Tacy ludzie mogą udać się do terapeuty przytulania. To usługi, które zyskują coraz to większa popularność. Na czym polegają?
Przytulanie jest przyjemne. Co do tego trudno mieć wątpliwości. To jedna z podstawowych form okazywania sympatii. Przytulamy się, gdy chcemy wyrazić radość i miłość. Obejmujemy bliskich, gdy chcemy ich pocieszyć i okazać współczucie. Liczne badania (między innymi przeprowadzony w latach 60. eksperyment Harrego Harlowa) pokazują jednak, że bliski kontakt fizyczny pozytywnie wpływa nie tylko na nasze samopoczucie, ale także na nasze zdrowie i kondycję organizmu.
Regularne przytulanie stymuluje rozwój, rozluźnia mięśnie. Według prof. Kerstin Uvnas-Moberg współpracującej ze Szwedzkim Uniwersytetem Rolniczym przytulanie może podnieść próg bólu.
Przytulanie leczy? Tak bliskość wpływa na nasz organizm
Przytulanie wspomaga nasze zdrowie fizyczne, ale - jak twierdzą profesjonalni terapeuci przytulania - może "leczyć" także traumy, lęki i fobie. To właśnie w taki sposób wpływać mają sesje terapeutyczne polegające właśnie na fizycznej bliskości z terapeutom - głaskaniu, trzymaniu za ręce, objęciach.
Zobacz również: Przytulanie przedłuża życie - niezwykła moc oksytocyny
Kim jest "terapeuta od przytulania"? Na czym polegają jego usługi?
Jak wygląda wizyta u terapeuty przytulania? - Zazwyczaj zaczynamy od rozmowy: co lubi dana osoba, co jej nie odpowiada? Zanim klient czy klientka rozgości się w kąciku do przytulania, ma czas na odświeżenie się i przebranie. Potem myję ręce i włączam spokojną muzykę - tłumaczy Meike Westerkamp, terapeutką przytulania z berlińskiego gabinetu Berlin Cuddles w rozmowie z Fainą Voskanian, opublikowaną przez Wyborczą.pl.
- Szczególnie podczas pierwszego spotkania wiele osób czuje się niepewnie i pomaga sobie rozmową. Wtedy jednak staram się ich wyciszyć, nie podtrzymuję tej rozmowy. To, co dzieje się później, jest sprawą indywidualną. Dla niektórych samo przytulanie to na początku zbyt wiele, więc zaczynamy od trzymania się za ręce, wspólnego oddychania. Jeśli chodzi o przytulanie, to robimy to w pozycji stojącej, siedzącej albo leżącej - w zależności od potrzeb. Na koniec opuszczam pomieszczenie, aby osoba przytulana mogła w spokoju przemyśleć, czego właśnie doświadczyła - dodaje berlińska terapeutka przytulania Meike Westerkamp.
Kto korzysta z tego typu usług? Meike Westerkamp zaznacza, że do drzwi jej gabinetu pukają zarówno osoby młode, jak i ludzie w średnim wieku, a nawet seniorzy. Niektórzy, pragną bliskości drugiego człowieka, ponieważ na co dzień żyją w izolacji - nie mają przyjaciół i najbliższych, którzy mogliby poświęcić im wystraczająco dużo czasu. Jednak z usług niemieckiej ekspertki korzystają nie tylko osoby samotne. Pacjenci, którzy chcą przełamać swoje granice i obawy przed dotykiem także często zgłaszają się po pomoc do terapeutki przytulania. - Nie mają odwagi prosić o fizyczną bliskość, chcą ją ćwiczyć ze mną - tłumaczy Westerkamp.
Zobacz również: Pięć powodów, dla których warto się przytulać
Terapeuci przytulania przyjmują także w Polsce
Chociaż w Polsce tego typu usługi dopiero raczkują, w większych miastach funkcjonują już gabinety oferujące chętnym terapię przez dotyk. Sylwia Kalinowska oraz Magdalena Fiałkowska w 2017 roku stworzyły pierwszy w Polsce salon przytulania. Współwłaścicielki w rozmowie z mamybiznes.pl. zaznaczyły, że tego typu usługami po raz pierwszy zetknęły się podczas podróży służbowej do Stanów Zjednoczonych. - Okazało się, że kilku naszych przyjaciół się rozstało, mąż koleżanki wyjechał na rok z kraju. To właśnie wtedy zauważyłyśmy, że faktycznie jest taka potrzeba - tłumaczy Magdalena Fiałkowska w rozmowie z mamybiznes.pl.
Współwłaścicielki warszawskiego salonu przytulania podkreślaja, że z usług terapeutów korzystają zarówno osoby samotne, jak i ludzie żyjący w stałych, długoletnich związkach. - Zdarzają się takie sytuacje, że kobieta bardzo lubi się przytulać, jednak jej partner, którego bardzo kocha, niekoniecznie. Wtedy przychodzi skorzystać z usług profesjonalnej przytulaczki - tłumaczyła Magdalena Fiałkowska w rozmowie z mamybiznes.pl.
Ponadto pojawiają się osoby, które dopiero uczą się przytulania. Są osoby, które w dzieciństwie nie były przytulane i brakowało im takiej bliskości, czułości. W takich sytuacjach bardzo często wszystko odbywa się małymi krokami
Ile można zarobić na przytulaniu?
Kto może zostać profesjonalnym przytulaczem? Wykształcenie i płeć nie mają tu znaczenia. Osoby, które chciałby zawodowo pomagać innym przez dotyk, muszą przede wszystkim być empatyczne i życzliwe. Kandydaci powinni charakteryzować się konkretnymi umiejętnościami miękkimi i pozytywnym nastawieniem do ludzi. Przed rozpoczęciem praktyki muszą ukończyć odpowiedni kurs oraz zdać egzamin.
Ile kosztuje wizyta u terapeuty przytulania? Oczywiście w poszczególnych salonach ceny różnią się od siebie. Godzinna sesja to koszt około 80 zł. Można jednak zdecydować się na krótsze spotkania lub wykupić karnet - korzystając z oferty salonu.
Zobacz również: Idealne przytulanie? Ten robot powstał tylko w jednym celu