Jezus nie był jedyny. Zmartwychwstanie przed pojawieniem się chrześcijaństwa

Wielu chrześcijan może być zaskoczonych faktem, że motyw zmartwychwstania występował w wielu religiach na długo przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Koncepcja boga umierającego i odradzającego się znana była już tysiące lat przed Chrystusem.

„Zmartwychwstanie Chrystusa” - gobelin znajdujący się w Muzeum Watykańskim
„Zmartwychwstanie Chrystusa” - gobelin znajdujący się w Muzeum Watykańskim123RF/PICSEL

Mity opowiadające o śmierci i odrodzeniu boga powstały wcześniej niż pierwsze cywilizacje. Od zarania dziejów bowiem, człowiek obserwował odwieczny cykl obumierania i odradzania się przyrody. W starożytnych religiach bliskowschodnich umierający i powracający do życia bóg symbolizował cykl wegetacyjny natury, który był szczególnie ważny dla społeczności uprawiających rolę.

Można podać wiele przykładów religii, w których funkcjonuje mit śmierci i ponownego ożywienia bóstwa. Frygijskie mity o Attysie, greckie o  Adonisie, sumeryjskie o Dumuzi i kananejskie o Baalu łączy podobny schemat —  zazwyczaj bóstwo umiera z ręki człowieka lub innego boga, po czym zostaje wskrzeszone lub samo powraca do świata żywych.

Mity z Bliskiego Wschodu

W XX wieku pojawiła się teoria mówiąca o istnieniu pewnego rodzaju wzorca mitologicznego, który występuje w religiach Bliskiego Wschodu. Badacze uważali, że kolejne powstające kulty, aż po Chrystusa, wzorowane były na tym samym pierwowzorze. Być może był nim Ozyrys.

Egipski Ozyrys był bóstwem kojarzonym z królem i władcą, który został zabity przez swojego brata imieniem Set. Jego ciało zostało rozczłonkowane, a bogini Izyda zebrała i ożywiła jego szczątki. Ozyrys powrócił do życia, ale zajął miejsce władcy świata zmarłych. Zabity, a następnie wskrzeszony, stał się władcą świata podziemnego i sędzią zmarłych. Wierzono, że zapewnia kontynuację życia po śmierci dla ludzi.

Kolejnym bóstwem, z całą pewnością związanym z mitem Ozyrysa, był Serapis. Kult Serapisa wywodzi się z Egiptu i istniał już przed podbojem tego kraju. Był on związany z postacią świętego byka Apisa. Po śmierci Apisa, zwierzę balsamowano i składano w grobowcu. Według egipskiej mitologii Apis stawał się wtedy Ozyrysem. Podczas ceremonii nie opłakiwano śmierci bóstwa, ale radowano się jego wskrzeszeniem. Kult Serapisa szerzył się również w Grecji, a w Egipcie przetrwał, aż do okresu dominacji rzymskiej.

Kult Mirty narodził się i zyskał popularność dużo później, bo dopiero w początkach naszej ery i bez trudu można w nim dostrzec związki zarówno ze starożytnymi mitami, jak i chrześcijaństwem. Według mitologii Mitra polował na byka, złapał go i niósł na swoich plecach do jaskini, gdzie złożył go w ofierze, aby odnowić świat.

Krew i nasienie byka zapoczątkowały proces regeneracji, który przywrócił życie na ziemi. Mitraizm cieszył się największą popularnością wśród legionistów rzymskich, którzy czcili bóstwo jako wojownicze i waleczne. Kult Mirty był żywy w Cesarstwie Rzymskim od końca II wieku naszej ery, by zaniknąć wraz z rozkwitem chrześcijaństwa.

Śmierć i odrodzenie - mit uniwersalny

Badacze mitologii uważają, że motyw odradzającego się bóstwa powtarza się zupełnie niezależnie od siebie w różnych kulturach i rejonach świata. Tożsame są bowiem ramy ludzkiej egzystencji, bez względu na to gdzie rozwija się kultura człowieka. Zawsze i wszędzie bowiem, człowiek musi poradzić sobie z problemem śmierci.

Motyw zmartwychwstania wydaje się więc być jedyną logiczną odpowiedzią na istnienie śmierci, która jest nieuniknioną częścią ludzkiego losu.

Przykładem może być tutaj Baldur. Mit o tym bogu powstał zupełnie niezależnie od mitów bliskowschodnich. Baldur to postać z mitologii skandynawskiej, bóg zabity przez własnego brata. Według wierzeń, Baldur odrodzi się po Ragnaröku — końcu świata w mitologii skandynawskiej —  i zapoczątkuje nowe, lepsze istnienie. Jego śmierć, spowodowana intrygami boga kłamstwa Lokiego, rozpoczyna łańcuch wydarzeń, który prowadzi do końca i odradzania się świata.

Czy Chrystus jest tylko jednym z wielu?

Według prof. Sławomira Sztajera, kulturoznawcy z Uniwersytetu w Poznaniu, idea Chrystusa, który jako człowiek cierpi, umiera i zmartwychwstaje, jest przełomowa. Choć bez wątpienia motyw boga-człowieka zawiera elementy bliskowschodnich mitów, to zmartwychwstanie Jezusa posiada cechy, które nie były wcześniej spotykane.

Zmartwychwstanie w chrześcijaństwie jest czymś innym niż motyw umierającego i odradzającego się boga w religiach bliskowschodnich. Przede wszystkim ze względu na figurę Jezusa-człowieka, a zarazem Jezusa-Syna Bożego.

Ponadto zmartwychwstanie Jezusa nie ma charakteru cyklicznego i nie jest powiązane z cyklem wegetacyjnym. Unikatowy jest też motyw cierpienia Jezusa jako narzędzia odkupienia całej ludzkości — mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia badacz.

„Zdrowie na widelcu”: Domowe ciasto nie zawiera tych szkodliwych składnikówPolsat Cafe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas