Ksiądz w trakcie kazania zachwalał autora podręcznika do HiT-u. Aktywistka: „Indoktrynacja”

Kontrowersyjny podręcznik do HiT-u, autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego, wciąż wywołuje niemałe zamieszanie, budząc mocno skrajne uczucia. Książkę, skrytykowaną między innymi przez historyków, niedawno można była kupić po zakończeniu mszy św. w jednym ze szczecińskich kościołów. Co więcej, w trakcie kazania chwalono jej zawartość. „Indoktrynacja” – pisze Agnieszka Kosińska.

Książkę do HiT-u niedawno można była kupić po zakończeniu mszy św. w jednym ze szczecińskich kościołów
Książkę do HiT-u niedawno można była kupić po zakończeniu mszy św. w jednym ze szczecińskich kościołów123RF/PICSEL

Skrytykowali ją między innymi historycy, którzy zwrócili uwagę nie tylko na publicystyczny język, ale również promowane przez autora tezy. Według wielu głosów podręcznik zawiera wiele kontrowersyjnych fragmentów, w których znaleźć można rasistowskie, nacjonalistyczne, a nawet ksenofobiczne treści.

Podręcznik do HiT można było kupić przed kościołem

Nie wszyscy stanęli jednak w ofensywie do nowego podręcznika. Są tacy, którzy wyraźnie ją komplementują, wychwalając i zachęcając do tego innych.

Do promowania kontrowersyjnego podręcznika doszło niedawno podczas mszy św. w kościele o.o. dominikanów w Szczecinie. Jako pierwsza poinformowała o tym w mediach społecznościowych działaczka Polski 2050 Agnieszka Kosińska.

Właśnie wyszłam z kościoła... Mojego ukochanego miejsca w Szczecinie. Dominikanów. Lubię tam być od 1992 r. I nigdy nie pomyślałabym, że tu spotkam się z indoktrynacją polityczną, że tu ojciec będzie zachwalał autora podręcznika HiT Wojciecha Stefana Roszkowskiego jako przyzwoitego i rzetelnego historyka. Tak, ja też wychowałam się na jego książce pisanej w drugim obiegu pod ps. Andrzej Albert. Tak było! Ale teraz to jest człowiek, który od ponad 15 lat jest na usługach pisowskiego reżimu
pisała.

"Nie przychodzę do Domu mojego Ojca słuchać takich rzeczy i nie życzę sobie żeby mi tam polecano do czytania takie pozycje" - dodała Agnieszka Kosińska.

Jak zaznaczyła w dalszej części wpisu, przed świątynią można było dodatkowo zakupić książkę prof. Roszkowskiego.

Nie wiem, kto prosił, ale ja ani moi przyjaciele nie prosili, żeby ojciec zamówił książkę HiT do kolportowania pod kościołem... Na szczęście już nie było. Za mało zamówił...
dodała.

"Chciałem obronić osobę, która teraz jest tak krytykowana"

Wkrótce po tym wydarzeniu przeor klasztoru o.o. dominikanów wydał oficjalne oświadczenie w sprawie. O. Krzysztof Frąckiewicz poinformował, iż duchownym, który chwalił książkę prof. Roszkowskiego był o. Marek Urbanowski, który głosił kazanie na mszy św. o godz. 12:30.

"Ważne miejsce w prowadzonym przez o. Marka duszpasterstwie zajmują książki. Interesując się od dawna historią Polski, nierzadko odwołuje się także do niej. Naturalnym dla niego było zainteresowanie się nowym podręcznikiem. Zamierzonym celem o. Marka nie był manifest polityczny, lecz zachęta do osobistego zapoznania się z lekturą, której według niego dotknęła przekraczająca miarę krytyka" - czytamy w oświadczeniu.

Chciałem tylko powiedzieć, że nie mogę pogodzić się z tym, że teraz prof. Roszkowski jest hejtowany. W swojej wrażliwości chrześcijańskiej chciałem obronić osobę, która teraz jest tak krytykowana
wyjaśnił w rozmowie z Gazetą Wyborczą autor kazania, o. Marek Urbanowski.
Zagubione lub ranne zwierzęta. Jak pomóc?Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas