PRL-owskie perełki wśród imion żeńskich i męskich. Niektóre przeżywają "drugą młodość"
Oprac.: Andrzej Zasadni
Popularne imiona w PRL-u odzwierciedlały zarówno tradycje, jak i wpływy kulturowe, które kształtowały tamte lata. Mamy więc z jednej strony imię Stanisław, a z drugiej pojawiające się coraz częściej imię Żaneta. Wybór imion dla dzieci często wynikał z potrzeby zachowania polskiego dziedzictwa, ale także podążał za modami pojawiającymi się w sąsiednich krajach. Sprawdzamy popularne imiona w PRL-u, które w ostatnich latach zostały zapomniane oraz wyparte przez dzisiejsze trendy.
Spis treści:
Jakie jest najstarsze imię w Polsce? Skąd wzięły się imiona?
Najstarsze imiona w Polsce to te słowiańskie oraz wywodzące się od Słowian. Zanim kraj zalała fala chrześcijaństwa, używano tysięcy rodzimych imion. Niestety o większości z nich nie mamy informacji. Prawdopodobnie najstarsze imię w Polsce było tak zwanym odapelatywnym. To oznacza, że wywodziło się od nazw pospolitych i określało pośrednio lub bezpośrednio cechy zewnętrzne lub wewnętrzne człowieka. Często miało charakter przezwiskowy. Mogło odnosić się do zawodu jak np. Kowal, miejsca zamieszkania (Rawiok, czyli pochodzący z Rawy Mazowieckiej) lub cechy. To na przykład Uchacz z powodu odstających uszu lub Białowąs przez białe wąsy.
Od przełomu XII i XIV wieku imiona odapelatywne zaczynały występować już normalnie obok imion zwykłych i zaczęły pełnić funkcję nazwisk. Najstarsze imiona w Polsce to pojawiające się także imiona dwuczłonowe. Wiele z nich wywodzi się jeszcze z języka prasłowiańskiego. Tu można podać imienia Wrocisław, które składa się z członu "Wroci" (wrócić, wrócić się, przywrócić) oraz "sław" (sława). Wrocisław może zatem oznaczać "ten, który przywróci sławę".
Jakie jest najstarsze imię w Polsce? Oczywiście odpowiedzi nie sposób udzielić, możemy za to posłużyć się Bullą gnieźnieńską. Ta została wydana 7 lipca 1136 roku i znosiła zwierzchność arcybiskupstwa magdeburskiego nad polskim Kościołem. Jednocześnie jest bezcenną informacją, jakie imiona obowiązywały dziesięć wieków temu. Jednym z nich jest imię Miłowit. To staropolskie imię męskie, złożone z członów Mił(o)- ("miły") i -wit ("pan, władca"). Imię to mogło oznaczać np. "miłujący władcę" albo "umiłowany przez władcę". Nie występuje w innych językach słowiańskich. Na liście najstarszych imion polskich są także:
- Sławomir — złożone z członów Sławo- ("sława, sławić") i -mir ("pokój, spokój, dobro, świat"). Imię to prawdopodobnie znaczyło tyle, co "ten, który zdobywa sławę poprzez pokój, pokojowe zachowanie, zaprowadzanie porządku, spokoju";
- Radosław — złożenie dwóch członów: przymiotnikowego Rado- (motywowanego przez: rad - ‘być zadowolonym, chętnym, cieszyć się’; radzić - ‘troszczyć się, dbać o coś’; radzić - ‘udzielać rady’);
- Borzysław — wywodzi się od słów oznaczających "ten, który zdobywa sławę w boju".
Najstarsze imiona Polskie dwuczłonowe w niektórych przypadkach mieli prawo nosić prawdopodobnie wyłącznie członkowie panujących dynastii. Tak jest na przykład z imieniem Bolesław. Dawniej zapisywane również w formie skróconej Bosław lub Bolko. Bolesław to imię dynastyczne w polskiej dynastii Piastów, które dopiero w XV wieku po raz pierwszy użyte zostało przez osoby nienależące do rodu książęcego.
Wraz z nastaniem chrześcijaństwa imiona rodzime zaczęły być stopniowo wypierane przez imiona o pochodzeniu greckim, łacińskim czy hebrajskim. Polacy masowo zaczęli przyjmować imiona Eustachy, Teodor, Agnieszka, Urban, Walenty, Łucja, Abraham, Beniamin, Sara, Tomasz czy Marta. Polska uległa także germańskim tradycjom. Zaczęły pojawiać się imiona Konrad, Robert, Matylda. Podczas chrztów przyjmowano staro i nowotestamentowe imiona. Pojawiać zaczęli się więc Adam, Daniel czy Ewa. Dużą popularnością cieszyły imiona apostołów i ewangelistów jak Piotr, Jan, Jakub, Mateusz, Szymon. Często wybierano także imiona męczenników czy założycieli największych, chrześcijańskich zakonów.
Jakie imiona w PRL-u robiły furorę i dlaczego?
Najpopularniejsze imiona PRL-u często odzwierciedlały specyficzne uwarunkowania polityczne, społeczne i kulturowe. Podobnie jak w innych krajach bloku wschodniego, trendy imion nie były całkowicie oderwane od wydarzeń historycznych, a także wpływów zewnętrznych. Popularne imiona wciąż czerpały z tradycji chrześcijańskiej. Spoglądając w statystki, można dostrzec, że jeszcze pod koniec 1950 roku najbardziej popularne imiona to Jan, Stanisław, Józef oraz Jerzy. Z tej czwórki tylko imię Stanisław jest polskie. Jeżeli chodzi o imiona żeńskie, tu również przekonania religijne odgrywały kluczową rolę, a najbardziej popularne to Maria, Krystyna, Janina czy Zofia.
W latach 50. i 60. XX wieku w Polsce królowało imię Andrzej. Na kolejnych miejscach najbardziej popularnych imion w PRL-u niewiele się zmieniło, bo za Andrzejem plasowali się w różnej kolejności Jan, Stanisław, Józef czy Jerzy. Ciekawe zmiany nastąpiły natomiast w przypadku żeńskich imion. Pojawiła się bowiem Teresa, a w latach 60. XX wieku najpopularniejsze imię żeńskie to Małgorzata. Z tą plasowały się Anna, Ewa i Elżbieta. Kościół katolicki, jak widać na przykładzie imion, wciąż odgrywał istotną rolę tożsamościową.
Popularne imiona w PRL-u to także istotny wpływ kultury. Chociażby imię Małgorzata stało się bardzo popularne z uwagi na powieść "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa, tłumaczonej i cenionej także w Polsce. Nie należy także zapominać o zagranicznych wpływach. W latach 60. i 70. zaczęły się pojawiać imiona o brzmieniu bardziej zachodnim, choć wciąż były one stosunkowo rzadkie.
W latach 70. i 80 XX. wieku najbardziej popularne imiona to Agnieszka, Katarzyna i Anna. Coraz częściej pojawiać zaczęła się także Magdalena. Polacy w imionach córek mogli znów oprzeć się komunistycznej władzy, nadając imiona o głębokim znaczeniu religijnym lub historycznym. W przypadku chłopców dwa ostatnie dziesięciolecia PRL-u to obok Andrzeja rosnąca popularność imion Tomasz, Łukasz, Marcin, Piotr czy Krzysztof.
Popularne imiona w PRL-u, które przetrwały do dziś
Najbardziej popularne imiona drugiej połowy XX wieku odeszły w zapomnienie. W pierwszej dziesiątce, jeśli chodzi o męskie imiona, nie sposób znaleźć już Krzysztofa, Andrzeja, Józefa, Bolesława czy Jerzego. Obecnie najbardziej popularne imię to Nikodem. Tylko w pierwszej połowie 2024 roku nadano je 3075. chłopcom. Są jednak popularne imiona PRL-u, które przetrwały do dziś. To przede wszystkim imię Jan, które obecnie znajduje się na drugim miejscu w kraju. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że rodzice sięgają po imiona swoich dziadków. Jak widać na poniższej grafice, z PRL-u zachowały się także imiona Jakub i Stanisław.
Najczęściej nadawane imię dziewczynkom w Polsce w 2023 roku to Zofia. To imię rządzi w naszym kraju już drugi rok z rzędu, a na drugim miejscu plasuje się Zuzanna. Nie są to więc imiona, które w PRL-u robiły wielką furorę wśród rodziców. W pierwszej dziesiątce najbardziej popularnych obecnie wybieranych imion dla dziewczynek zachowała się za to Maria.
Popularne imiona w PRL-u prawdopodobnie czeka renesans. To dlatego, że obecnie wciąż panuje moda na nadawanie imion, które nosili nasi dziadkowie. Nadawanie imion podlega także modzie. Ciężko dziś znaleźć dzieci, które noszą imiona Magdalena, Grażyna czy Krystyna, a które były popularne w PRL-u. Niemniej jednak istnieje prawdopodobieństwo, że wrócą do łask. Czasami wystarczy popularna osoba z takim imieniem, a z którą utożsamią się rodzice i trend nadawania imion znów się odwróci.
Przeczytaj również: