Przez 70 dni jadła wyłącznie sardynki. Pochwaliła się swoją wagą
Pewna 62-letnia Brytyjka od lat zmagała się z nadwagą i chronicznym bólem stóp spowodowanym zapaleniem powięzi podeszwowej. Kobieta podejmowała wiele prób zrzucenia zbędnych kilogramów, ale zawsze kończyły się one niepowodzeniem. Seniorka wpadła wreszcie na, wydawałoby się, szalony pomysł w kontekście żywienia, który przyniósł nieprawdopodobne rezultaty.
Przez 70 dni jadła wyłącznie sardynki. Pochwaliła się swoimi wynikami
Jane to 62-letnia Brytyjka, która przy wzroście 170 cm ważyła 108 kg i nieustannie starała się zdecydowanie zmniejszyć masę swojego ciała. Wprowadzanie najróżniejszych diet nie przynosiło jednak zamierzonego skutku, co więcej, zdarzało się, że kobieta przybierała na wadze.
Nadwaga, z którą borykała się kobieta, przyczyniała się również do problemu ze stopami, ponieważ Jane odczuwała mocny ból podczas chodzenia, a nadmiarowe kilogramy tylko pogarszały tę dolegliwość. Na domiar złego Jane cierpiała na stłuszczenie wątroby oraz insulinooporność, i jak sama twierdzi - była uzależniona od jedzenia.
W 2020 r. kobieta przeszła na niskowęglowodanową dietę "keto", dzięki której schudła 30 kg, ale niestety po jakimś czasie wróciła do starych nawyków żywieniowych i jej waga znowu powędrowała w górę.
Jane, ważąc prawie 90 kg, za zasadne uznała jedzenie wyłącznie czterech puszek sardynek dziennie i picie oleju roślinnego MCT do każdego posiłku przez 70 dni. Tym samym liczba dziennych kalorii przyjmowanych przez 62-latkę nie przekraczała 1500.
Brytyjka pierwszą puszkę sardynek zjadała o ósmej rano, około południa dwie puszki, a trzeci posiłek składający się z samych sardynek konsumowała przed godziną piętnastą. W trakcie drugiego posiłku wypijała również cztery łyżki oleju MCT.
Po 70. dniach od rozpoczęcia sardynkowej diety kobieta pochwaliła się swoimi wynikami. Jane schudła 15 kg i jak zaznacza - podczas żywieniowego eksperymentu nigdy nie odczuwała głodu. Brytyjka dodała również, że dzięki jedzeniu sardynek odzyskała energię, poziom cukru w jej krwi obniżył się, a ból w stopach jest już zdecydowanie mniej uciążliwy.
Lekarze sceptyczni ws. sardynkowej diety?
I choć Brytyjka skutecznie straciła na swojej wadze, to jednak środowisko lekarzy w Wielkiej Brytanii uważa, że taka dieta ma również sporo wad. Specjaliści wskazują, że sardynki nie zawierają błonnika, co może zwiększyć ryzyko powstawania problemów z jelitami i układem trawiennym, prowadząc m.in. do zaprać.
Zwrócono również uwagę, że większość konserwowanych sardynek w puszkach posiada duże ilości soli. Nadmierne zjadane solonych sardynek może podnosić ciśnienie krwi i obciążać nerki - podkreślają specjaliści.
Z kolei Emily Feivor, dietetyczka z Northwell Long Island Jewish Forest Hills Hospital , cytowana przez "New York Post" powiedziała, że sardynki mogą być elementem zbilansowanej diety, ale nie powinny być jedynym źródłem pożywienia.