W godzinę wypił 6 butelek wody. 10-latek omal nie umarł

Czy można przedawkować wodę? 10-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala po tym, jak wypił 6 butelek wody w godzinę. Sytuacja była dramatyczna: chłopiec trafił do szpitala, a lekarze walczyli o jego życie.

10-latek w godzinę wypił 6 butelek wody. Trafił do szpitala
10-latek w godzinę wypił 6 butelek wody. Trafił do szpitala123RF/PICSEL

Sieć obiegła historia 10-letniego chłopca, który... przedawkował wodę. Do zdarzenia doszło w Stanach Zjednoczonych 4 lipca. Pochodzący z Karoliny Południowej Ray świętował Dzień Niepodległości, bawiąc się z kuzynami w ogrodzie. Dzieci biegały, skakały na trampolinie. Upał dawał im się we znaki, dlatego 10-latek bez przerwy sięgał po wodę.

W godzinę wypił 6 butelek wody. 10-latek omal nie umarł

Przedawkował wodę. 10-latek wypił 6 butelek wody w godzinę
Przedawkował wodę. 10-latek wypił 6 butelek wody w godzinę123RF/PICSEL

W przeciągu godziny - od 20.30 do 21.30 - wypił aż 6 butelek wody. W pewnym momencie źle się poczuł - rodzice zorientowali się, że z ich synem dzieje się coś niepokojącego, gdy zachowywał się tak, jakby "nie mógł kontrolować swojego ciała". Ojciec chłopca relacjonował w rozmowie z Daily Mail, że "wyglądał prawie tak, jakby był pod wpływem narkotyków czy alkoholu".

Powyższe objawy wskazywały na hiponatremię, czyli zatrucie wodne. Nerki nie nadążały za wystarczającą szybkim filtrowaniem wody.

Do tego doszedł znaczny spadek poziomu sodu we krwi, co zagrażało życiu 10-latka. Sytuacja była poważna - Ray trafił do szpitala, a lekarze walczyli o jego życie. Chłopcu podano leki przyspieszające produkcję moczu oraz sód i potas, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. "Daily Mail" podaje, że chłopiec wyzdrowiał i na szczęście nie boryka się z żadnymi powikłaniami.

10-latek został zabrany do szpitala po tym, jak przedawkował wodę
10-latek został zabrany do szpitala po tym, jak przedawkował wodę123RF/PICSEL

Zobacz też:

Czy można przedawkować wodę?

Przedawkowanie wody to nie żart
Przedawkowanie wody to nie żart123RF/PICSEL

Chociaż zazwyczaj słyszymy, że pijemy zbyt mało wody, to okazuje się, że można również przesadzić w drugą stronę. Jak widać na przykładzie 10-letniego Raya, zbyt duże wypicie ilości wody może się skończyć nawet śmiercią. Taki stan określa się mianem przewodnienia hipotonicznego.

Przedawkowanie wody może wystąpić, jeśli wypijemy zbyt dużą ilość płynów, których nerki nie dadzą rady przefiltrować. Do pierwszych objawów zaliczamy:

  • osłabienie,
  • nudności,
  • wymioty,
  • skurcze mięśni,
  • drgawki,
  • spowolnienie akcji serca,
  • wzrost ciśnienia tętniczego,
  • skąpy mocz lub jego brak.

Jeśli osoba, która przedawkowała wodę, nie trafi na czas do lekarza, może nawet dojść do śpiączki, kwasicy, uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, a w niektórych przypadkach nawet do śmierci. Z powodu przewodnienia, krew staje się rozrzedzona i co się z tym wiąże - spada liczba czerwonych krwinek, stężenie chlorków i sodu. Jeśli dojdzie do sytuacji, w której stężenie spadnie poniżej 135 mmol/l, dochodzi do hiponatremii.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas