Gest Kate Middleton chwyta za serce. "Elizabeth płakała z radości, że została wybrana"
Podczas wizyty w Sandringham, gest Kate Middleton wzruszył wszystkim. Księżna wybrała z tłumu dziewczynkę, z którą wspólnie złożyła hołd królowej. Dziewczynka nie kryła podekscytowania zaszczytem, jaki ją spotkał.
Za kilka dni odbędzie się pogrzeb królowej Elżbiety II. Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej mają teraz mnóstwo obowiązków - oprócz przygotowań do uroczystości muszą dbać o relacje z poddanymi, którzy solidaryzują się z nimi w tym wyjątkowo trudnym czasie.
Zobacz również:
W czwartek księżna Kate Middleton wraz z mężem, księciem Williamem udali sie do jednej z rezydencji Windsorów w Sandringham, w hrabstwie Norfolk. Małżonkowie tradycyjnie przyszli przed bramę posiadłości, gdzie zgromadzeni licznie Brytyjczycy, składali hołd zmarłej królowej.
Nie obyło się bez pogawędek z losowymi wybranymi osobami z tłumu. Wtedy też księżna Kate zdobyła się na wyjątkowy gest, który chwycił wszystkich za serca. W pewnym momencie żona księcia Williama podeszła do grupy uczniów ze szkoły Howard Junior, przyodzianych w mundurki ośmiolatków. Spośród dzieci wybrała dziewczynkę - Elizabeth Sulkovską, którą poprosiła, by podeszła razem z nią oddać hołd zmarłej Elżbiecie II.
Czytaj również: Uwielbiała prowadzić samochód. Elżbieta II nauczyła się tego w dramatycznych okolicznościach
Onieśmielona początkowo dziewczynka przystała na propozycję księżnej, a na jej twarzy widać było ekscytację i niedowierzanie. Na opublikowanym w sieci nagraniu można zauważyć, że przy bramie królewskiej posiadłości Elizabeth położyła pluszowego misia corgi. Potem Kate, położyła dłoń na ramieniu uczennicy. Świadkowie tego zajścia jak i ośmiolatka byli zdumieni, nie ukrywali też wzruszenia.
Poszłam z nią odłożyć kwiaty i corgi. Zapytała mnie: "Jak myślisz, gdzie powinniśmy to położyć?", a ja odpowiedziałam: "Powinniśmy je umieścić tam"
Dyrektor szkoły, do której uczęszcza Elizabeth, w rozmowie z "DailyMail" wyznał, że chwile, których doświadczyła dziewczynka były na niej niezwykle emocjonujące.
Była oszołomiona, płakała z radości, że została wybrana.
Dyrektor oznajmił, że nawet najmłodsi są wyjątkowo przejęci śmiercią królowej.
Starsze pokolenie oczywiście znało królową dłużej, ale dzieci także są bardzo poruszone jej odejściem i naprawdę chcą zrobić wszystko, by uczcić jej dziedzictwo oraz by nigdy jej nie zapomniano.
Tabloid doniósł też, że podczas rozmowy z osobami z tłumu Middleton wyjawiła, jak po utracie prababci radzą sobie jej dzieci. Wyznała ponoć, że najstarszy syn George doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło, a młodsze pociechy - Charlotte i Louis nie są jeszcze do końca "świadome".
Książe William natomiast, na słowa jednej z kobiet z tłumu, która wyznała, że ledwo powstrzymuje łzy ze wzruszenia, miał odpowiedzieć:
"Nie płacz, bo ja zacznę".
Kate i William sami przyznali, że śmierć Elżbiety II "uświadomiła" im, że monarchia była babcią wszystkich.