Najpiękniejsze miejsca na narty w Europie. Jedno z nich tuż przy polskiej granicy
Kilometry zróżnicowanych tras zjazdowych, zapierające dech w piersiach widoki, nowoczesna infrastruktura i gwarancja śniegu. To tylko niektóre z powodów, dla których coraz chętniej wybieramy zagraniczne kurorty na zimowy wypoczynek. Gdzie warto pojechać na narty w Europie? Oto pięć najpiękniejszych ośrodków narciarskich, które powinien odwiedzić każdy miłośnik białego szaleństwa.
Spis treści:
- Gdzie na narty na Słowację? To największy ośrodek w kraju
- Tylko 5 km od granicy z Polską. Czeski raj dla narciarzy
- Wyjazd na narty do Austrii. To jeden z najlepszych ośrodków
- Najpiękniejsze widoki i kilometry tras, czyli narty we Włoszech
- 80 tras o łącznej długości 152 km. Miłośnicy narciarstwa uwielbiają ten francuski kurort
Gdzie na narty na Słowację? To największy ośrodek w kraju
Jasná, największy ośrodek narciarski na Słowacji, położony w Tatrach Niskich, to doskonała propozycja dla tych, którzy szukają świetnych warunków narciarskich w przystępnej cenie. Jasna oferuje ponad 50 kilometrów tras o różnym stopniu trudności - od łatwych tras niebieskich, idealnych dla początkujących, po wymagające czerwone i czarne szlaki dla bardziej doświadczonych narciarzy.
Infrastruktura obejmuje 19 nowoczesnych wyciągów i kolejek linowych, dzięki którym poruszanie się po ośrodku jest szybkie i wygodne. Rodziny z dziećmi z pewnością docenią specjalne strefy dla najmłodszych oraz liczne szkółki narciarskie. Co więcej, dzięki rozbudowanemu systemowi naśnieżania, sezon narciarski trwa tutaj od grudnia do marca.
Oprócz doskonałych warunków na stokach Jasná kusi także klimatycznymi barami après-ski. Prawdziwych miłośników białego szaleństwa może zainteresować też opcja Fresh Track, czyli możliwość jazdy o poranku, zanim stoki zostaną otwarte dla reszty turystów.
Ogromną zaletą tego miejsca jest dobra lokalizacja. Jasná położona jest około 100 kilometrów od polskiego przejścia granicznego Jurgów-Podspády, a jeśli na drodze nie natrafimy na korki, trasę tę samochodem pokonamy w 1 godz. 20 min.
Kupując skipassy, pamiętajmy, że najtaniej zrobimy to przez internet. Obecnie ceny różnią się w zależności od dnia tygodnia oraz miesiąca. Kupując 1-dniowy karnet narciarski na grudzień, zapłacimy 160 zł, natomiast w połowie lutego, w piątek będzie kosztować nas on już 200 zł. Z kolei karnet 4-dniowy to wydatek minimum 717 zł (166 euro).
Zobacz również: Tylicz: raj dla narciarzy i świetna baza wypadowa w Małopolsce. Ceny skipassów szokują
Tylko 5 km od granicy z Polską. Czeski raj dla narciarzy
Harrachov, malowniczo położony w Karkonoszach, to jeden z najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Czechach. Dzięki korzystnym warunkom klimatycznym sezon narciarski trwa tu wyjątkowo długo - przy sprzyjających warunkach można jeździć tam nawet do początku maja. Wszystkie trasy znajdują się na północnych stokach góry Čertova hora (1020 m n.p.m.), co gwarantuje doskonałą jakość śniegu.
Narciarze do dyspozycji mają tam jeden wyciąg oraz trzy kolejki. Ośrodek oferuje różnorodne trasy o łącznej długości 7000 m - od łatwych niebieskich dla początkujących, przez czerwone, idealne do jazdy carvingowej, aż po wymagające czarne szlaki. Harrachov to także świetny wybór dla rodzin z dziećmi, które mogą korzystać z krótkich wyciągów orczykowych.
Jednym z największych atutów Harrachova jest jego dostępność. Ze Szklarskiej Poręby dojedziemy tam w zaledwie 20 minut samochodem. To świetna opcja dla osób, które szukają pięknego miejsca na jednodniowy wypad na narty.
Również i ceny skipassów w Harrachovie są bardzo przystępne:
- 4 godziny - dorośli 135 zł, dzieci 94 zł,
- 2 dni - dorośli 340 zł, dzieci 237 zł,
- 4 dni - dorośli 650 zł (3790 Kč), dzieci 450 zł.
Wyjazd na narty do Austrii. To jeden z najlepszych ośrodków
Doskonałe warunki śniegowe, 114 km tras narciarskich oraz świetnie rozbudowana infrastruktura. To tylko niektóre z powodów, dla których Sölden w austriackim Tyrolu stał się jednym z najpopularniejszych ośrodków narciarskich w całej Europie. Położony w dolinie Ötztal, oferuje narciarzom trzy główne rejony: Gaislachkogl (3058 m n.p.m.), Hochsölden (2090 m n.p.m.) oraz lodowce Tiefenbach i Rettenbach.
Dzięki zróżnicowanym trasom, zarówno początkujący, jak i zaawansowani narciarze znajdą coś dla siebie. Sölden to również raj dla miłośników freeride’u i snowboardu, a po intensywnym dniu na stokach można zrelaksować się w jednej z licznych restauracji lub barów.
Zobacz również:
Do Sölden najwygodniej dotrzeć samochodem (11 godzin jazdy z Krakowa) lub samolotem do Innsbrucka (lot z przesiadką), skąd dzieli nas zaledwie 2 godziny jazdy pociągiem i autobusem. Ceny karnetów rozpoczynają się od 308 zł za dzień, a za czterodniowy skipass zapłacimy minimum 1176 zł.
Najpiękniejsze widoki i kilometry tras, czyli narty we Włoszech
Val Gardena w Dolomitach to malowniczo położona dolina, złożona z trzech urokliwych miejscowości - Santa Cristina, Selva di Val Gardena i Ortisei. Oferuje aż 79 nowoczesnych wyciągów, umożliwiających komfortowy transport z poziomu dolnych stacji na wysokości 1236 m n.p.m. aż na szczyty sięgające 2500 m n.p.m. Do dyspozycji narciarzy jest aż 175 km tras podzielonych na różne poziomy trudności: 42 to łagodne trasy idealne dla początkujących, 109 to bardziej wymagające szlaki dla zaawansowanych, a reszta - trasy bardzo trudne - przeznaczone są dla profesjonalistów. Najdłuższa trasa w dolinie ma imponującą długość 10,5 km.
Miłośnicy nocnych zjazdów również znajdą coś dla siebie - w regionie funkcjonuje trasa oświetlona, o długości 1 km. Nie zapomniano także o snowboardzistach, na których czekają snowparki, halfpipe oraz boarder-crossy, zapewniające dodatkową dawkę emocji i wyzwań.
Dolina słynie również z organizacji prestiżowych zawodów, takich jak Puchar Świata w narciarstwie alpejskim.
Podróż samochodem z Polski do Val Gardena zajmuje około 13 godzin. Alternatywą jest połączenie lotnicze do Innsbrucka (Austria), oddalonego o około 120 km od doliny, skąd można kontynuować podróż wynajętym samochodem lub autobusem. Inna opcja to lot do Mediolanu, a następnie czterogodzinna podróż pociągiem.
Ceny jednodniowych karnetów zaczynają się od 300 zł w niskim sezonie, a w szczycie sezonu sięgają 332 zł. Dla dzieci przewidziano niższe stawki - cena jednodniowego skipassu wynosi około 160 zł.
80 tras o łącznej długości 152 km. Miłośnicy narciarstwa uwielbiają ten francuski kurort
Val d’Isère, położone na wysokości 1850 m n.p.m., to jeden z najbardziej prestiżowych ośrodków narciarskich we Francji. Rozgłos zdobyło między innymi dzięki organizacji alpejskich zawodów Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 1992 roku. Od tego czasu miejsce to utrzymuje status jednego z najlepszych zimowych kurortów w Europie.
Val d’Isère, wraz z sąsiednim Tignes, tworzy rozległy region narciarski Espace Killy, oferując łącznie ponad 300 km tras. Samo Val d’Isère dysponuje 80 trasami o łącznej długości 152 km, które są dostosowane do każdego poziomu zaawansowania - od początkujących po ekspertów. Wyjątkowa wysokość stacji, sięgająca prawie 3500 m n.p.m., gwarantuje doskonałe warunki śniegowe przez niemal pół roku - od listopada do maja.
Dotarcie do Val d’Isère jest możliwe na kilka sposobów. Najbliższe duże miasta, do których możemy szukać lotów to Genewa (220 km), Lyon (244 km) i Turyn (279 km). Najwygodniejszą opcją dla turystów z Polski jest wynajęcie samochodu w jednym z tych miast. Dla osób preferujących podróż własnym autem, przejazd z Polski (z Krakowa) zajmuje około 18 godzin.
Za jednodniowy skipass w sezonie zapłacimy mniej niż w Austrii czy też we Włoszech, bo jedyne 55 euro (ok. 260 zł). Biorąc pod uwagę wysoko rozwiniętą infrastrukturę i świetnie przygotowane trasy - nie jest to szczególnie wysoka cena.