Czy Turcy wymyślili najzdrowszy napój świata? Zmiksuj 3 składniki, by poznać odpowiedź
Opracowanie Martyna Bednarczyk
Ajran, nazywany także ayranem, to mocno schłodzony jogurt z wyczuwalnym posmakiem soli. Napój oryginalnie powstał w Turcji, ale bardzo szybko zyskał popularność również w innych krajach, a Polska nie stanowi wyjątku. Doskonale gasi pragnienie, a także rozprawia się z cholesterolem i trzyma miażdżycę na odległość. Co jeszcze przemawia za włączeniem go do diety? Sprawdź.
Spis treści:
Właściwości jogurtu tureckiego
Wystarczy raz posmakować ajranu, by zrozumieć, dlaczego cieszy się tak ogromną popularnością wśród smakoszy na całym świecie. Przypominając nieco kefir lub maślankę, nie tylko pobudza kubki smakowe do pracy, ale dodatkowo obfituje w liczne właściwości zdrowotne. W tym specyficznym napoju znajdziemy przede wszystkim białko, witaminę A oraz D, witaminy z grupy B, wapń, sód i żywe kultury bakterii.
Popijanie ajranu ekspresowo walczy z nieugaszonym pragnieniem, wyrównuje i uzupełnia poziom utraconych elektrolitów, a także wzmacnia naturalną odporność organizmu. Włączenie go do diety tworzy naturalną barierę ochronną, trzymając z daleka atakujące układ immunologiczny bakterie oraz wirusy. Turecki nabiał uważa się za niskokaloryczny, dlatego bez obaw mogą sięgać po niego osoby ze stwierdzoną nadwagą lub otyłością.
Na co pomaga ajran?
Włączenie ajranu do jadłospisu zadba o prawidłowe funkcjonowanie jelit oraz nerek. Specjaliści w dziedzinie żywienia podkreślają także, że nabiał wzmacnia tkankę kostną, chroniąc kości przed osteoporozą, i układ sercowo naczyniowy. Dodatkowo zmniejsza poziom złego cholesterolu LDL we krwi. W ten sposób obniża ryzyko rozwoju groźnej miażdżycy oraz chroni przed zawałem serca i udarem mózgu.
Na podstawie przeprowadzonych badań naukowcy doszli do wniosku, że dopilnowanie, by ajran znalazł się w diecie, może realnie minimalizować ryzyko zachorowania na niektóre nowotwory. Osoby, które rozsmakowały się w tureckim napoju, twierdzą, że pomaga im w problemach z bezsennością oraz przynosi ulgę po mocno zakrapianej imprezie.
Składniki na turecki przysmak
Szeroki asortyment wielkich supermarketów daje nam dostęp do prawdziwego tureckiego ajranu. Coraz częściej serwują go także liczne restauracje. Przysmak bardzo szybko przygotujemy także w zaciszu domowej kuchni. Wersja podstawowa wymaga jedynie wymieszania jogurtu z wodą w proporcji 2:1 lub 1:1. Wprowadzając nawet niewielkie modyfikacje, uzyskamy zupełnie nowy efekt.
- 400 g jogurtu naturalnego np. greckiego lub bałkańskiego
- 500 ml zimnej wody zwykłej lub gazowanej
- ½ łyżeczki soli
- opcjonalnie: szczypta pieprzu, posiekane listki mięty, sok lub skórka z limonki, kawałek ząbka czosnku
Ajran krok po kroku
- Do kielicha blendera przekładamy cały jogurt naturalny, ważne, by był dobrze schłodzony, a następnie dolewamy do niego dwie szklanki zimnej wody.
- Składniki doprawiamy solą i miksujemy na niskich obrotach do momentu, aż jogurt dobrze połączy się z wodą.
- Po czym poznać, że ajran jest już gotowy? Na powierzchni pojawi się charakterystyczna pianka. Na tym etapie sprawdzamy smak ajranu i dostosowujemy do własnych preferencji.
- Ajran najlepiej smakuje na zimno podany z kostkami lodu. Świetnie komponuje się z posiłkami na bazie mięsa, ryb, warzyw, a także daniami mącznymi. Nadaje lekkości przepisom ciężkim oraz tłustym.
PORADA: Jogurt i wodę można zmiksować także z mielonym pieprzem, listkami mięty, ząbkiem czosnku lub sokiem i skórką z limonki. Możemy zdecydować się wyłącznie na jeden dodatek lub swobodnie komponować ze sobą polecane składniki.
Kto nie powinien sięgać po ajran?
Nie ma wątpliwości, że popijanie tureckiego ajranu wykazuje liczne właściwości prozdrowotne. Podobnie jak z innymi przetworami mlecznymi, nie wszyscy będą mogli w pełni rozkoszować się jego smakiem. W pierwszej grupie znajdują się przede wszystkim osoby z rozpoznaną nietolerancją laktozy. Nawet kilka niewielkich łyków ajranu może wywołać problemy ze strony układu pokarmowego, w tym m.in. biegunkę. Alergia na wszelkiego rodzaju nabiał również wyklucza włączenie ajranu do jadłospisu. Warto pamiętać, że tradycyjny przepis wymaga dodania soli, która koliduje z dietą niskosodową.
