Działa jak balsam na serce. Ciśnieniowcy powinni się nią szczególnie zainteresować

Czarnuszka swoim wyglądem nie przyciąga zbytniej uwagi, ale wiele osób przynajmniej raz słyszało o jej wykorzystaniu w kuchni albo we współczesnej fitoterapii. Jeśli ktoś nie miał do tej pory okazji jej skosztować, to powinien szybko nadrobić zaległości. Nie tylko podkręci smak wielu potraw, ale z czasem może zastąpić jedną z popularniejszych przypraw. Co więcej, czarnuszką powinni się zainteresować ciśnieniowcy, bo małe ziarenka działają jak balsam na serce.

Czarnuszka może być dodawana do wielu potraw i przystawek. Serce za nią nam bardzo podziękuje
Czarnuszka może być dodawana do wielu potraw i przystawek. Serce za nią nam bardzo podziękuje123RF/PICSEL

Poznaj wspaniałe ziarenka czarnuszki

Czarnuszka to roślina, która znana jest od tysiącleci, a jej właściwościami zachwycali się już starożytni Egipcjanie, stąd często nazywana była "złotem faraonów" i traktowana była jako remedium na wszelkie dolegliwości. Roślina pochodzi z rejonu Basenu Morza Śródziemnego i właśnie wyłącznie tam przez wiele stuleci była uprawiana. Obecnie popularność czarnuszki dosięgnęła prawie wszystkich zakątków globu i w wielu miejscach można ją spotkać, np. w przydomowych ogródkach. W Polsce uprawa czarnuszki jeszcze nie cieszy się ogromną popularnością, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby ozdobiła nasze rabaty.

Obecnie dwa gatunki czarnuszek są szczególnie rozpowszechnione. Ta, która ma najwięcej właściwości i wyrazistszy smak, to czarnuszka siewna. Jednak walorami dekoracyjnymi odznacza się bardziej czarnuszka damasceńska, której chabrowe kwiaty przykuwają wzrok, choć jej smak i właściwości są nieco mniej wyczuwalne.

Czarny słoik i złoty miód. To prawdziwe eliksiry zdrowiaInteria.tv

Na co dobra jest czarnuszka?

Skoro starożytni Egipcjanie wierzyli, że czarnuszka ma ogromny leczniczy potencjał, to czas przyjrzeć się, co można w niej znaleźć. Zacznijmy od witamin, czyli A (wspiera wzrok i kondycję skóry), E (tzw. witamina młodości, czyli poprawia kondycję cery i hamuje oznaki starzenia) oraz tych z grupy B (korzystnie oddziałują na wszystkie procesy zachodzące w organizmie). Oprócz tego ciekawy jest skład pierwiastków, ponieważ to źródło:

  • cynku - dba o skórę, włosy i paznokcie, a także wspiera odporność,
  • wapnia - niezbędny, by mieć mocne kości i zęby,
  • magnezu - idealny na układ nerwowy, dobry na pamięć i koncentrację,
  • potasu - wspiera pracę serca,
  • selenu - dba o mięśnie, serce i odporność,
  • żelaza - wzmacnia krew i zapobiega anemii.

Choć wydaje się, że czarnuszka ma bogaty skład, to okazuje się, że lista dobroczynnych składników się nie zamknęła. Trzeba wspomnieć, że w ziarenkach obecne są nienasycone kwasy tłuszczowe, flawonoidy, fitosterole, fosfolipidy oraz białka. Wszystko to w pakiecie sprawia, że czarnuszka powinna znaleźć zaszczytne miejsce w naszych spiżarniach i powinna być używana częściej niż jedynie sporadycznie.

Jedz czarnuszkę, kiedy martwisz się o serce

Czarnuszka powinna znaleźć się w diecie wszystkich tych, którzy chcą mieć zdrowe serce. Przede wszystkim dlatego, że w ziarenkach obecne są nienasycone kwasy tłuszczowe, a jak wiadomo, to właśnie one pomagają w utrzymaniu dobrej kondycji układu krążenia. Regularne spożywanie czarnych ziarenek może utrzymać prawidłowy poziom ciśnienia tętniczego oraz cholesterolu. Stąd też ciśnieniowcy, powinni sięgać po czarnuszkę. Ale to nie koniec: roślina ma także działanie przeciwwirusowe, przeciwzapalne i przeciwgrzybicze, co sprawia, że mogą jeść ją osoby, które borykają się np. z męczącymi wrzodami żołądka.

Nie wolno zapominać o substancjach, które w czarnuszce znajdują się w szczodrych ilościach, a zaliczane są do antyoksydantów. To właśnie one mogą redukować ilość wolnych rodników odpowiedzialnych za występowanie stanów zapalnych, szybsze starzenie się komórek organizmu oraz występowanie chorób cywilizacyjnych.

Jak jeść czarnuszkę?

Olej z czarnuszki zjada się tylko na surowo
Olej z czarnuszki zjada się tylko na surowo123RF/PICSEL

Czarnuszkę można jeść na wiele sposobów i zapewne każdy znajdzie swój ulubiony. Ziarna można dodawać do różnorakich potraw, choć najczęściej wykorzystywana jest jako posypka do wytrawnych wypieków. Smak czarnuszki jest dosyć specyficzny: lekko gorzkawy i pikantny, co może sprawić, że śmiało zastąpi pieprz, który w nadmiarze może powodować problemy żołądkowe. Jeśli mamy wątpliwości, czy czarnuszka znajdzie zastosowanie w kuchni, to wystarczy spróbować dodać ją do sałatek, surówek i marynat, a z całą pewnością zostanie z nami na dłużej.

W sklepach można także kupić olej z czarnuszki, który ma bardzo dużo prozdrowotnych i smakowych właściwości. Tłoczony jest na zimno, więc nie nadaje się do smażenia i obróbki cieplnej, ale warto zajadać go na zimno, jako sos do sałatek lub dodatek do jogurtów i innych rarytasów. Jeśli nas ta forma nie przekonuje, to wystarczy łyżkę czarnuszki zalać wrzątkiem i po ostudzeniu pić jako napar: regularne spożywanie takiej mikstury zaowocuje w przyszłości.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas