Jak nie przytyć zimą? Pięć najlepszych sposobów
Większość osób ma tendencję do przybierania na wadze zimą. To naturalny efekt – mniej ruszamy się na świeżym powietrzu, za to więcej jemy. Długie wieczory sprzyjają podjadaniu na kanapie przed telewizorem. W dodatku w diecie jest mniej świeżych warzyw i owoców. Nasz organizm odczuwa też większą potrzebę spożywania kalorycznych produktów. To swego rodzaju mechanizm obronny sprzed tysięcy lat, by zgromadzić zapasy i przeżyć do wiosny. Co zrobić, by zimą nie zaprzepaścić efektów osiągniętych kilka miesięcy wcześniej? Poznaj pięć prostych sposobów, dzięki którym wiosną nie będziesz mieć potrzeby stosowania restrykcyjnych diet odchudzających.
Spis treści:
Jedz więcej, ale lepiej
Ostatnio coraz więcej mówi się o szkodliwości drakońskich diet. Okazuje się, że u wielu osób mogą prowadzić do efektu jo-jo i jeszcze większych problemów z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest stopniowe wprowadzanie drobnych zmian w stylu życia i odżywianiu się. Zimą wcale nie musimy radykalnie ograniczać kalorii czy głodzić się przez pół dnia. Wręcz przeciwnie - nasze talerze przy głównych posiłkach powinny być pełne żywności. Wystarczy, że połowę będą stanowić warzywa (świeże, kiszone, gotowane, pieczone). Duże ilości błonnika sycą na dłużej i zmniejszają skoki glukozy we krwi. To oznacza, że po takim posiłku długo nie będziemy mieli ochoty na podjadanie. Zimą nie warto też rezygnować ze zdrowych tłuszczów - ryb morskich, oliwy czy olejów roślinnych. Kalorie znacznie lepiej ograniczyć, rezygnując z sosów - majonezu, śmietany czy ketchupu. Jeśli jednego dnia pozwolimy sobie na niezdrową żywność czy objadanie się, kolejnego zadbajmy o zbilansowaną dietę bogatą w warzywa i owoce. A najlepiej przez kilka dni. W ten sposób nie będziemy przybierać na wadze.
Wykorzystuj wolne chwile na ruch
Wiosną, latem czy jesienią znacznie więcej się ruszamy, mimo że nie zdajemy sobie z tego sprawy. Chętniej wychodzimy z domu, spacerujemy, biegamy czy jeździmy na rowerze. Brak ruchu zimą to jedna z głównych przyczyn pojawiania się dodatkowych kilogramów. Regularne chodzenie na siłownię czy domowe treningi co drugi dzień mogą być jednak zbyt dużym wyzwaniem. Zamiast tego możemy spontanicznie zadbać o ruch każdego dnia. Okazuje się, że już kilka minut prostych ćwiczeń kilkanaście czy kilkadziesiąt minut po posiłku może mieć zbawienny wpływ na nasz metabolizm. Poprawi nasze krążenie i wyhamuje skoki glukozy we krwi. Każdego dnia warto też wybrać się choćby na krótki spacer, a wieczorem przy oglądaniu telewizji możemy np. biegać w miejscu lub skorzystać z rowerka treningowego. Jeśli połączymy przyjemne z pożytecznym, nie będziemy tego traktować jako nieprzyjemnego obowiązku.
Jedz sycące i dietetyczne zupy
Najlepsze, co możemy dostarczyć organizmowi zimą to rozgrzewające i sycące zupy. W ten sposób "przemycamy" solidną porcję warzyw, których w tym czasie nam brakuje. Dostarczamy organizmowi nie tylko niezbędnych witamin, ale i błonnika. Świetne są nie tylko tradycyjne zupy, ale też wszelkiego rodzaju kremy. Ważne, by zamiast śmietany dodawać do nich np. oliwę.
Pij dużo wody i unikaj alkoholu
Zimą znacznie mniej pijemy, a wodę zamieniamy na słodzone napoje, kawę czy herbatę. Tymczasem powinniśmy wypijać przynajmniej 1,5-2 l płynów dziennie. Najlepsza jest zwykła woda, która nie tylko wspiera procesy oczyszczania, ale zmniejsza też odczuwanie głodu. Badania udowodniły, że osoby, które przed głównymi posiłkami piją szklankę wody, spożywają nawet 30 proc. mniej kalorii. Dzięki wodzie, znacznie szybciej odczuwają sytość. Zimą warto też unikać alkoholu, który zaburza metabolizm i zatrzymuje nadmierne ilości wody w organizmie (szczególnie u kobiet).
Zamień sól na zioła i inne przyprawy
Przybieranie na wadze może być też spowodowane nadmierną ilością soli w diecie. Podobnie jak alkohol sprzyja ona zatrzymywaniu wody w organizmie. Charakterystycznym objawem jest opuchnięta twarz czy palce. Zamieniając sól na zioła i inne przyprawy, szybko możemy zauważyć różnicę na wadze (zatrzymana woda w organizmie to nawet 2-3 kg) i lepiej się poczuć. Warto wiedzieć, że niektóre przyprawy (np. pieprz cayenne, kurkuma czy imbir) podkręcają metabolizm i ułatwiają odchudzanie.
Czytaj także: