Jedna na proszek, do drugiej płyn. Do czego służy trzecia przegródka w pralce? Wyjaśniamy
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Osobom początkującym może się wydawać, że właściwe użytkowanie pralki wymaga posiadania tajemnej wiedzy. Nic bardziej mylnego. Każda potrzebna informacja jest na wyciągnięcie ręki, wystarczy tylko sięgnąć po papierową instrukcję i znaleźć punkt, w którym nasza wątpliwość zostanie wyjaśniona. Co zrobić, jeśli wyrzuciliśmy poradnik od producenta, a nie do końca wiemy, do czego służy trzecia przegródka w szufladzie pralki? Poniżej tłumaczymy, jakie jest jej przeznaczenie.
Spis treści:
Tajemnicza trzecia przegródka
Przygotowując się do zrobienia prania, zaczynamy od umieszczenia kapsułki w bębnie lub pomijamy ten krok i wkładamy do niego samą porcję nieświeżych ubrań. W kolejnym kroku otwieramy znajdującą się u góry szufladkę, a naszym oczom ukazują się trzy przegródki. Do czego służy każda z nich? Najprościej znaleźć odpowiedź w instrukcji dołączonej do sprzętu, jednak nie zawsze mamy czas i ochotę przekopywać się przez strony tekstu.
Już na pierwszy rzut oka możemy zauważyć, że każda przegródka ma numer lub specjalne oznaczenia. Zlokalizowana na środku i opatrzona symbolem kwiatka służy do wlania środka zmiękczającego, najczęściej płynu do płukania. Nic nie stoi na przeszkodzie, by umieścić w niej także preparaty domowej roboty. Przegroda oznaczona symbolem "I" przeznaczona jest na detergent do prania wstępnego. Jaki jest sens istnienia trzeciej przegródki? Widniejący na niej symbol "II" odnosi się do środka używanego w praniu zasadniczym.
Dozowanie detergentów
Świeży i przyjemny zapach unoszący się znad czystego prania często działa lepiej niż specjalne dyfuzory oraz patyczki zapachowe. Chcąc dodatkowo podbić aromat, wlewamy podwójną, a nawet potrójną porcję do przegródki na detergenty. Doświadczone panie domu odradzają takie postępowanie. Dlaczego? Nie tylko szybciej zużyjemy detergent, ale także ciężej będzie go wypłukać z tkaniny.
Zobacz również:
Patent na pranie bez płynu do płukania
Start przecen w sklepach to dobry moment na uzupełnienie domowych zapasów. Co zrobić, jeśli akurat skończyły nam się detergenty do prania, a koszt zakupu dedykowanych środków przekracza nasze możliwości budżetowe? Jeśli nie chcemy nadwyrężać zasobów w portfelu, a cieszyć się efektem miękkich i przyjemnych w dotyku tkanin, sięgnijmy po folię aluminiową, którą prawdopodobnie mamy już w kuchni.
W jaki sposób wykorzystać produkt w łazienkowych obowiązkach? Wystarczy oderwać trzy kawałki folii, a następnie zwinąć je w niewielkie kulki. Teraz standardowo dajemy do bębna kapsułkę lub uzupełniamy przegródkę proszkiem do prania, wkładamy ubrania i na wierzch wrzucamy stworzone kuleczki. Po zakończonym cyklu prania zauważymy, że elementy garderoby zachwycają delikatnością. Co ważne, patent ten możemy wykorzystywać przez kilka kolejnych miesięcy.
Sprawdź również: