Ojciec nagrał położną. To, co zapisało się na nagraniu, szokuje
W jednym ze szpitali w stanie Nowy Jork w USA doszło do szokującej sytuacji. Kamera umieszczona przez ojca w sali noworodków nagrała, jak położna wręcz rzuca chłopczykiem w wieku zaledwie dwóch dni! Rodzice o sprawie poinformowali władze placówki, które postanowiły wyciągnąć wobec kobiety poważne konsekwencje.
Kamera w sali z noworodkiem
Kilka pierwszych dni życia większość noworodków spędza w szpitalu. Bardzo istotne jest, aby miały wtedy jak najlepszą opiekę, co jest w głównej mierze zależne od profesjonalizmu personelu medycznego. Niestety nie zawsze tak jest, o czym przekonali się pewni rodzice ze Stanów Zjednoczonych.
W Good Samaritan University Hospital w West Islip w stanie Nowy Jork w USA doszło do oburzającej sytuacji. W szpitalu przyszedł na świat Nikko Sinclair, który musiał w placówce zostać nieco dłużej, żeby lekarze mogli mu podawać antybiotyki.
Oczywiście chłopca odwiedzali jego rodzice. Ojciec Nikko zwrócił uwagę na fakt, że dziecko często płacze. Nie wiedząc, jaka jest tego przyczyna, postanowił umieścić w sali synka kamerę. Dzięki temu rodzice mieli szansę nie tylko obserwować go, ale także mieć pamiątki z pierwszych dni jego życia.
Bulwersujące zachowanie położnej
Okazało się to niezwykle dobrą decyzją, która ujawniła wstrząsające postępowanie jednej z położnych. Na nagraniu rodzice ujrzeli, jak położna zdecydowanym ruchem podniosła Nikko mającego wtedy jedynie dwa dni, odwróciła go i upuściła twarzą w dół do łóżeczka.
Zdenerwowany ojciec powiadomił o sprawie władze szpitala. Położna przeprosiła wprawdzie za swoje zachowanie, jednak nie widziała w nim nic niestosownego. Portal CBS News poinformował, że placówka przeprowadziła wewnętrzne dochodzenie, w wyniku którego kobieta straciła pracę. Dodatkowo, sprawę bada także policja.
Zobacz również: 600 zł na dziecko bez większych formalności. Jak je uzyskać?