Polacy otrzymują nietypowe SMS-y. "Chrześcijański cytat na każdy dzień"
Coraz więcej Polaków dostaje SMS-y z chrześcijańskimi cytatami. Nadawca wiadomości informuje o aktywacji płatnej usługi. Można ją jednak wyłączyć, wysyłając odpowiedź o treści "Jezu ufam Tobie". Niektórzy mimo to otrzymują kolejne komunikaty. O co w tym chodzi?
Obecnie SMS-owe oszustwa są istną plagą. Wiele osób nabiera się na wiadomości z fałszywymi linkami i nieświadomie daje dostęp oszustom do kont bankowych.
Jak podaje "Niebezpiecznik", w ostatnim czasie Polacy otrzymują SMS-y dotyczące aktywacji usługi "chrześcijański cytat na każdy dzień".
Jak czytamy w serwisie, wiadomości są wysyłane z różnych numerów, a nadawca podpisuje się m.in. jako "Zakon Salezjan Księdza Bosko w Polsce", "Zakon Obrońców Maryi", "Zakon Obrońców Maryj" oraz "Zakon Obrońców Maryji". Poza tym treść wiadomości w niektórych przypadkach różni się pewnymi szczegółami, więc wygląda na to, że nadawca za każdym razem wpisuje ją od nowa, a nie kopiuje i wkleja.
Odbiorcy są świadomi, że otrzymanie wiadomości nie wiąże się z naliczaniem opłat, a informacja o włączeniu usługi nie jest prawdziwa. Na koszt narażony jest jedynie nadawca SMS-a.
Wiele osób po prostu zignorowało wiadomość i nietypowe SMS-y ustały. Inni natomiast otrzymali kolejny komunikat, ale tym razem z chrześcijańskim cytatem. Niektóre osoby zdecydowały się odpowiedzieć, wysyłając SMS-a, by wyłączyć usługę. Ku ich zaskoczeniu nikt nie odpowiedział, chociażby informując o przyjęciu zgłoszenia.
Wygląda na to, że rozsyłane SMS-y są jedynie żartem, a nie prawdziwą informacją o włączeniu usługi. Pojawiły się spekulacje, że zapoczątkował je jeden z internautów. Udostępnił on w sieci informację, że w ten sposób zrobił dowcip koledze.
***
Zobacz także:
Konta brytyjskiej armii na Twitterze i YouTube zostały zhakowane
Hulajnogi denerwują wielu mieszkańców miast. Co na ich temat mówią przepisy?