Domysły mogą fatalnie wpłynąć na relacje. Pułapka efektu niebieskiej kropki
Zakładanie z góry, snucie domysłów, dorabianie całej "filozofii" do drobnych gestów czy słów - tak działa efekt niebieskiej kropki. Problem zaczyna się, gdy to zjawisko ma wpływ na nasze związki czy przyjaźnie, także te w pracy. Psycholog Mark Travers opisał pięć sytuacji, w których "niebieska kropka" może zniszczyć nawet najbardziej udany związek. Na szczęście można sobie z tym poradzić. Sprawdź, czy nie dajesz się ponieść swoim domysłom i nie sabotujesz w ten sposób swoich dobrych relacji z innymi.
![Efekt niebieskiej kropki może wpływać niszcząco na relacje](https://i.iplsc.com/000HX4SBYS2WGIAT-C322-F4.webp)
Efekt niebieskiej kropki: czym jest to zjawisko?
Prawdopodobnie każdy z nas choć raz w życiu doświadczył tego subtelnego mechanizmu, w jaki działa nasz umysł: na podstawie niewielkiej, błahej rzeczy, cechy czy drobnego gestu tworzymy całą siatkę powiązań, wyobrażeń i snujemy domysły. Nazwa tego zjawiska nie jest przypadkowa, bowiem psychologowie użyli jej, obserwując działanie naszego mózgu, gdy długo będziemy wpatrywali się w niebieską kropkę. Następstwem tego będzie "widzenie jej" niemal wszędzie, gdzie nie spojrzymy, choć tak naprawdę wcale nie będzie w tych miejscach obecna. To nasz umysł będzie "kopiował i wklejał" ją na podstawie pamięci i tego, jaki wywarła na nas wpływ.
Ten mechanizm ma swoje odzwierciedlenie w psychologii: działając zgodnie z nim, będziemy się starali "zakładać" pewne rzeczy na podstawie niedostatecznej ilości informacji, a jedynie niewielkich, często niewiele znaczących cech czy wydarzeń, bo będziemy chcieli "zbudować" sobie pełny obraz jakiejś osoby: jej charakteru czy wizji przyszłości z nią, a także będziemy "projektować" na nią nasze własne obawy czy niepewności.
Efekt niebieskiej kropki może mieć bardzo negatywny wpływ na nasze związki i przyjaźnie, bowiem takie snucie domysłów i z góry założonych tez względem potencjalnie bliskich lub bliskich nam osób może być bardzo niezdrowe. Psycholog Mark Travers wymienia 5 głównych sposobów, w jaki to zjawisko psychologiczne może destrukcyjnie wpływać na związki i przyjaźnie oraz podaje sposoby jak sobie z tym poradzić, nim będzie za późno.
Zobacz również:
1. Przypisywanie innej osobie własnych założeń
Badanie z 2017 roku opublikowane w "Journal of Social and Personal Relationship" wykazało, że osoby będące zainteresowane osobą "trzecią" a pozostające w stałym związku, uważały i były niemal pewne, że ich partner/ka również myślą o kimś innym, choć wcale nie musiało być to zgodne z prawdą. To doskonale obrazuje, jak "projektujemy" to, czego sami się obawiamy albo czego doświadczamy - na bliską nam osobę. Prowadzi to do irytacji, gniewu a w konsekwencji może być powodem zakończenia dobrej relacji.
Podobnie jest w sytuacji, gdy z góry zakładamy, że współpracownicy śmieją się w głos z nas, choć tak naprawdę temat ich rozmowy może być zupełnie inny i wcale go nie znamy. To z kolei może sprawić, że przestaniemy im ufać, a współpraca zacznie się gorzej układać. Warto wtedy zastanowić się, czy mamy jakiekolwiek dowody na tezę, którą podsuwa nam nasz umysł. Jeśli nie, porzućmy bezpodstawne domysły.
2. Pochopne osądy zamiast ciekawości
![Nasze domysły mogą doprowadzić do poważnych problemów w relacjach](https://i.iplsc.com/000KDDKHN3IB03G1-C322-F4.webp)
Wyciąganie dalekosiężnych wniosków na podstawie minimalnej ilości zebranych informacji lub osądzanie kogoś po krótkim czasie spędzonym w jego towarzystwie również może prowadzić do zniszczenia rodzącej się lub trwającej więzi. W tym przypadku lepiej postawić na ciekawość. Przykładem niech będzie sytuacja, w której ktoś, kto zwykle jest otwarty i wygadany, a tego jednego dnia wydaje się być cichszy i skupiony na sobie. Wiele z nas może uznać, że osoba ta jest na nas za coś obrażona, co może wzbudzić w nas lęk, niepewność a może nawet złość. Zamiast budować w sobie negatywne skojarzenia, lepiej po prostu podejść z troską i zaciekawieniem, zapytać, czy coś się stało lub czy możemy pomóc. Może okazać się, że brak interakcji z innymi jest związany z jakąś trudną sytuacją w domu lub po prostu gorszym samopoczuciem.
Badanie z 2015 roku opublikowane w czasopiśmie Neuron sugeruje, że ciekawość wiąże się z głębszymi procesami umysłowymi, takimi jak rozpoznawanie nagrody i podejmowanie decyzji, co czyni ją bogatszym, aktywnym dążeniem do wiedzy. Zamiast ograniczać się do powierzchownego wrażenia, ciekawość pomaga nam patrzeć poza natychmiastowe reakcje i zachęca do autentycznego dociekania.
3. Poczucie bycia w centrum uwagi
Opisane w "Journal of Personality and Social Psychology" zjawisko zwane efektem reflektora może działać destrukcyjnie na nasze więzi społeczne i uczuciowe. Polega ono na tym, że wciąż czujemy się, jakbyśmy byli obserwowani i oceniani przez innych, jakby każdy temat ich rozmów dotyczył nas. To poczucie podobne do stania na pustej scenie w oślepiającym blasku reflektora i bycie obserwowanym przez zgromadzoną przed nami publicznością. Czując się jak aktor na scenie, musimy zważać na każdy nasz ruch i słowo.
Zobacz także: Czym jest "efektem kameleona"? Technika, dzięki której zdobędziesz uznanie innych. Ma ogromną moc
Przecenianie swojego znaczenia w życiu innych osób, dręczenie się ciągłymi obawami "co o mnie pomyślą?" może blokować tworzenie przyjaźni czy związków. Strach, obawa i przeświadczenie, że ciągle jesteśmy "pod lupą" skutecznie niszczy wszelkie relacje. W momentach poczucia bycia obserwowanym warto stworzyć sobie w głowie dystans do innych i zapytać czy to fakty, czy jedynie nasze wyobrażenie? Nie zapominajmy, że każdy najwięcej uwagi poświęca samemu sobie, nie innym.
![Efekt reflektora](https://i.iplsc.com/000KDDJYML2IHSNS-C322-F4.webp)
4. Zbyt krytyczna samoocena
Oceniając samego siebie bardzo surowo i krytycznie, zwiększamy prawdopodobieństwo wystąpienia negatywnego efektu niebieskiej kropki, bowiem szansa na to, by negatywnie oceniać także działania innych na podstawie własnej złej samooceny rośnie. Badanie opublikowane w "Personality and Social Psychology Bulletin" udowadnia, że jeśli stworzymy postawę pełną wyrozumiałości dla siebie samego, pomoże to złagodzić napięte sotusnki z bliskimi. Zasada, by traktować innych tak, jak chcielibyśmy być traktowani wpisuje się tu idealnie.
Zobacz również:
5. Brak uważności na "tu i teraz"
Jeśli nasz umysł ciągle pracuje na pełnych obrotach, szukając ukrytych znaczeń, dorabiając nieistniejące znaczenia do słów i gestów innych osób, analizując nawet błahe interakcje pod kątem zawoalowanych nieszczerości czy złych intencji, skutecznie odciągamy się od bycia "tu i teraz", a także od budowania silnych i zdrowych relacji z innymi ludźmi. Ciągłe napięcie nie sprzyja poznawaniu się i byciu uważnym. A praktyka uważności, jak zostało udowodnione w badaniu z 2013 roku opublikowanym w National Library od Medicine, zmniejsza reaktywność emocjonalną i pomaga nam lepiej regulować nasze zachowanie. Skupienie się na "kotwicy" w postaci tonu głosu rozmówcy, jego kolorze ubrania, wsłuchiwaniu się w jego słowa, pozwala być "tu i teraz", a nasz umysł przestaje wybiegać daleko poza teraźniejszość.
Źródła:
psychologytoday.com
https://journals.sagepub.com/doi/full/10.1177/0265407517734398
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC4635443/
https://psycnet.apa.org/doiLanding?doi=10.1037%2F0022-3514.78.2.211
https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/0146167220965303
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC3679190/