Błyskawiczne opalanie bezpieczne dla skóry

Wymarzone lato. Pięknie ozłocona twarz i ciało. W tym sezonie czeka cię prawdziwa przyjemność. Opalisz się szybko i nie zaszkodzisz swojej skórze dzięki innowacyjnej ochronie przeciwsłonecznej.

Nowe kremy i balsamy do opalania, mimo filtrów SPF 50, 30 chroniących skórę przed promieniami UVA i UVB, skracają czas opalania
Nowe kremy i balsamy do opalania, mimo filtrów SPF 50, 30 chroniących skórę przed promieniami UVA i UVB, skracają czas opalania123RF/PICSEL

Dla fanek plażowania wysokie filtry

Chcesz cieszyć się opalenizną natychmiast, tuż po wyjściu na plażę, a krem z SPF 50 i 30 kojarzy ci się z powolnym i stopniowym opalaniem. Wybierasz więc niskie filtry i często twoje plażowanie kończy się poparzeniem skóry. Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich fanek plażowania - krem z wysoką ochroną UV sprawi, że opalisz się szybko, równomiernie i nie zaszkodzisz skórze. Poznaj hit sezonu, preparaty przeciwsłoneczne o wyjątkowym działaniu.

Bez poparzenia na słońcu...

Nowe kremy i balsamy do opalania, mimo filtrów SPF 50, 30 chroniących skórę przed promieniami UVA i UVB, skracają czas opalania. A wszystko dzięki wzbogaceniu ich o substancje pobudzające wytwarzanie melaniny (podobne w działaniu do przyspieszaczy opalania). Z tym, że przyspieszaczy nie mogą używać osoby z jasną skórą, a nowe preparaty są wręcz dla niej zalecane (by krócej przebywać na mocnym słońcu). Skórze nie grozi spieczenie "na raka", zwłaszcza jeśli ma ona tendencję do czerwienienia się przed zbrązowieniem. Przez całe lato możesz więc stosować filtry SPF 50 i 30, a będziesz pięknie opalona i nie przybędą ci nowe zmarszczki czy przebarwienia. Gdy masz ciemną karnację, możesz najpierw używać SPF 30, a po 3-4 dniach plażowania obniżyć ochronę do SPF 20.

Złocisty odcień na długo

Ale to nie jedyne zalety nowatorskich preparatów przeciwsłonecznych. Filtry zostały połączone z unikalnymi składnikami, które pobudzają naturalny mechanizm obronny komórek skóry. Dzięki temu spowalniają jej starzenie się, do którego dochodzi pod wpływem słońca i wolnych rodników (promieniowanie UV nasila ich wytwarzanie). Ponadto kosmetyki te nawilżają skórę. A gdy nie brakuje w niej wilgoci, opalenizna utrzymuje się dłużej. Wybierz swój ochronny krem do twarzy i balsam do ciała, i... rozkoszuj się słońcem na plaży, bez obaw, że zaszkodzi twojej urodzie.

Dawkuj słońce stopniowo

Skóra potrzebuje czasu, by przyzwyczaić się do intensywnego działania promieni słonecznych. Jest to konieczne, zwłaszcza w tropikach, gdzie słońce mocno praży i grozi to poparzeniem.

Dobra pora plażowania

Korzystaj z kąpieli słonecznych do godziny 11 lub od 15 do 18. W południe słońce znajduje się najwyżej, jego promienie padają na ziemię prostopadle i mogą zaszkodzić skórze.

Pierwsza kąpiel słoneczna

Pierwszego dnia wystarczą na plaży 2 godziny, potem wydłużaj ten czas o godzinę, dwie. Staraj opalać się w ruchu, zamiast godzinami wylegiwać się na leżaku.

Dla skóry wrażliwej specjalna ochrona

Kochasz słońce, ale masz cerę wrażliwą lub naczynkową. Możesz cieszyć się opalenizną, stosując nowe preparaty z filtrami UV i dodatkowo IR. Nowe filtry IR chronią skórę przed działaniem podczerwieni, którą odczuwasz w postaci mocnego nagrzewania się ciała na plaży. Podczerwień przenika najgłębiej, powodując szok termiczny i przyspieszając starzenie się. Taką specjalną ochronę mogą stosować wszystkie kobiety, które planują urlop w tropikach.

Ekran dla naczynek

Promieniowanie IR powoduje wzrost temperatury skóry do ok. 40 st. C (a nawet do 42-43 st. C), co sprzyja rozszerzaniu się naczyń krwionośnych i powstawaniu tzw. pajączków. Ciepło nasila też rumień na twarzy, który może przyczynić się do rozwoju trądzika różowatego. Krem z filtrem IR jest ekranem zabezpieczającym naczynka przed uszkodzeniem.

Stop zmarszczkom

Fale IR docierają do cząsteczek wody w skórze i tkance podskórnej. Powodują ich ogrzanie i odparowanie. W efekcie skóra jeszcze bardziej się rozgrzewa! Zwiększa to stężenie enzymu, który uszkadza kolagen i elastynę, włókna odpowiedzialne za sprężystość skóry. Ponadto promieniowanie podczerwone nasila też wytwarzanie wolnych rodników, przyczyniających się do jej fotostarzenia się. Oprócz kremów z filtrami IR warto zadbać o nawilżenie skóry. Im lepiej jest ona nawilżona, tym skuteczniej będzie się bronić przed długotrwałym przegrzaniem.

Bez plażowania opalona w cieniu

Wolisz latem częściej i dłużej relaksować się w półcieniu i chcesz cieszyć się opalenizną. Jak to uzyskać bez stosowania samoopalacza? Skóra "złapie" złocisty odcień opalenizny, jeśli 20 minut przed wyjściem na dwór skorzystasz najpierw z przyspieszacza, a potem balsamu przeciwsłonecznego z SPF 50, 30 i po kilku dniach SPF 20. Dzięki temu szybciej uzyskasz wymarzoną opaleniznę i będzie ona długotrwała.

Opalenizna już po godzinie

Dzięki zawartości m.in. masła kakaowego, oleju z karotki czy olejku z palmy buriti - bogatych w prowit. A i wit. E przyspieszacz opalania pobudza wytwarzanie w skórze melaniny, naturalnego jej barwnika. Sprawia, że już po pierwszej godzinie przebywania na słońcu, powinna pojawić się złocista, brzoskwiniowa opalenizna. A po 2-3 dniach pobytu na słońcu z przyspieszaczem i kremem z filtrem SPF skóra będzie przyciemniona. I choć sama melanina jest naturalnym filtrem ochronnym (o wysokości SPF 2-3), to opalenizna nie chroni cię przed UV. Dlatego skórę trzeba nadal smarować preparatem z filtrami, ale niższymi, np. SPF 20.

Piękny blask na dłużej

Stosując przyspieszacz na opaloną skórę, utrwalasz efekt jej przyciemnienia i dodajesz jej ładnego blasku. Dzięki temu opalenizna szybko nie zblaknie i zachowa jednolity koloryt. Uwaga! Tego kosmetyku nie poleca się osobom o bardzo jasnej karnacji (tzw. Fototypie I) i skórze wrażliwej na słońce, bo mogą nabawić się poparzeń słonecznych.

Gdy nie możesz się opalać

Skorzystaj z kosmetyków, które dają efekt promiennej opalenizny - samoopalacza lub pudru brązującego. Najnowsze wynalazki to maseczka samoopalająca na noc i fluid brązujący. Wcześniej zrób peeling i dobrze nawilż balsamem skórę, dzięki temu odcień będzie równomierny.

Ozłocona skóra przez całe lato

Samoopalacz nakładaj cienką warstwą kolistymi ruchami, starannie go wmasowując w twarz i ciało. Miejsca, gdzie skóra jest grubsza (kolana, łokcie, skórki wokół paznokci) oraz brwi, przed zastosowaniem samoopalacza posmaruj cienką warstwą kremu pielęgnacyjnego. Zapobiegniesz powstaniu ciemniejszych plam. Po zabiegu od razu umyj ręce i odczekaj 15 min, zanim włożysz ubranie. Gdy opalenizna zacznie blednąć, ponownie rozprowadź kosmetyk.

Delikatny masaż opalający

Zrobisz go za pomocą pudru brązującego, zw. bronzerem lub fluidu brązującego. Podkład rozprowadź cienko na twarzy lub wymieszaj kilka kropli z tym, którego używasz latem, by subtelnie rozpromienić cerę. Bronzer w pudrze nakładaj na klasyczny podkład lub samodzielnie. Nabierz odrobinę pudru na szeroki pędzel i omiataj nim kolistymi ruchami twarz. Muśnij też szyję, dekolt i uszy, by uniknąć efektu maski. Bronzer nakładaj oszczędnie! Zbyt gruba warstwa cię postarzy.

Dopasuj odcień do karnacji

Poznaj sztuczki naszej wizażystki, a unikniesz wpadek przy opalaniu z tubki czy bronzerem.

Dobry samoopalacz

Powinien imitować twoją własną opaleniznę. Do jasnej skóry wybierz kosmetyk z napisem "jasny odcień", do śniadej - "ciemny".

Kolor bronzera

Blondynce i kobiecie rudowłosej dobrze będzie w morelowym brązie i odcieniu kakao. Szatynce w ciepłym odcieniu cegły i terakoty.

Do twarzy lub ciała

Bronzerem możesz opalić nie tylko twarz, ale np. nogi czy plecy. Natomiast samoopalacz stosuj zgodnie z napisem na kosmetyku "do twarzy", "do ciała".

Ewa Stasiak

Świat kobiety
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas