Reklama

"Trik Edisona" poprawia kreatywność. Naukowcy potwierdzają!

Thomas Edison od zawsze uważał, że najlepsze rozwiązania to te najprostsze.Stąd drzemka. Wynalazca trzymał się przy tym jednej zasady, pilnował, aby sen ograniczył się tylko do jego pierwszej fazy (N1). Skuteczności tej metody przyjrzeli się naukowcy z paryskiego Instytutu Mózgu. Przeprowadzone przez nich badania wykazały, że krótka drzemka niemal trzykrotnie potrafi zwiększyć naszą kreatywność i umiejętność rozwiązywania problemów.

Gdy Edisona dopadała niemoc twórcza albo zmagał się z trudnym problemem, odkładał wszystko, siadał w fotelu, chwytał w dłoń piłeczkę i zasypiał. Gdy jego mózg odpoczywał, mięśnie się rozluźniały, Edison mimowolnie wypuszczał z ręki piłkę. Ta uderzając o podłogę, wybudzała go w momencie, w którym drzemka powinna zostać przerwana.

Ten moment, pierwszej fazy snu trwający średnio 7 minut, to chwila przejścia między czuwaniem a snem. Nasze myśli dryfują, ciało się rozluźnia, a wszelkie blokady ustępują. I właśnie tej fazie snu poświęcili swoje badanie naukowcy z paryskiego Instytutu Mózgu, przeprowadzając eksperyment będący powieleniem edisonowskiej rutyny.

Reklama

Do eksperymentu zaproszono grupę 103 ochotników, którym powierzono rozwiązanie matematycznej łamigłówki. Kluczem do jej rozwiązania było odnalezienie ukrytej reguły, która z łatwością pozwoliła rozwikłać logiczną zagadkę. Uczestnicy mieli 30 prób, aby rozwiązać test. Kiedy to okazywało się niewystarczające, zapraszano ich na krótką drzemkę. Wzorem Edisona, badanym wręczano plastikową butelkę, którą trzymali w prawej dłoni, podłączano ich do maszyny monitorującej fale mózgowe i zachęcano do drzemki. I podobnie, jak w przypadku cenionego wynalazcy, gdy następowała pierwsza faza snu, mięśnie się rozluźniały i badani upuszczali butelkę. Ta uderzając o podłogę, wybudzała ochotników, dając sygnał, że pora wrócić do zadania.

Drzemki naprawdę poprawiają kreatywność? Okazuje się, że tak!

Z badania, które zostało opisane na łamach naukowego periodyku "Science Magazine" wynika, że ci, którzy drzemali i zostali obudzeni przez spadającą butelkę, mieli trzy razy większe szanse na znalezienie ukrytej zasady pozwalającej rozwiązać zadanie, niż ci, którzy nie zasnęli. Efekt był widoczny nawet u osób, które w pierwszej fazie snu spędziły zaledwie 15 sekund. Naukowcy podkreślili, że moment "Eureka!" nie następował tuż po przebudzeniu i badani potrzebowali dodatkowych prób na rozwikłanie matematycznej zagadki, ale ich szanse były i tak większe niż w przypadku osób, które nie spały lub spały za długo.

- przyznała autorka badania Delphine Oudiette, z paryskiego Instytutu Mózgu.

Chcesz skuteczniej rozwiązywać problemy i być bardziej kreatywnym, idź za przykładem Edisona i oddaj się krótkiej drzemce.

Przeczytaj też:

Przepowiednia na 2022 rok. Rabin przepowiada szokujące wydarzenie!

Ola Ciupa w pięknej czerwonej sukience

Rośliny, które lubią cień i nie potrzebują słońca. Idealne na jesień i zimę

* * *

Zobacz więcej:

INTERIA.PL/ PAP Life
Dowiedz się więcej na temat: sen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama