Obcokrajowcy zachwyceni "ukrytym klejnotem Polski". Jesienią bywa zapomniany

Turyści z zagranicy zdają się uwielbiać Polskę (a przynajmniej coraz mocniej przekonywać się do jej uroków). Jak wylicza Główny Urząd Statystyczny, tylko w okresie od stycznia do sierpnia 2024 roku nasz kraj odwiedziło 26,06 mln osób (wobec 24,69 mln w analogicznym okresie w 2023 roku). Wśród turystów przeważali podróżni z Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Turystyczną atrakcyjność Polski szybko dostrzegły również zagraniczne media - coraz chętniej polecając internautom kolejne destynacje, które mogą ich zainteresować. Obok najpopularniejszego wśród turystów z zagranicy Krakowa, Wrocławia czy Warszawy, dziennikarze odkrywają również te zakątki naszego kraju, które nie cieszą się tak wielkim zainteresowaniem. Tym razem pod lupę wzięli "zaskakującą stronę Polski", nazywając to miejsce "ukrytym klejnotem" na jej mapie.

Zobacz również: Nie tylko Kraków. Kolejny polski jarmark świąteczny doceniony za granicą. Brytyjczycy zachwyceni

Kraków i Warszawa, "słynące z dynamicznej sceny artystycznej i kulturalnej, średniowiecznej architektury i tętniących życiem barów", to, według dziennikarzy serwisu euronews.com, jedna z najczęstszych destynacji zagranicznych turystów. To potwierdzają również liczby.

Tylko w ubiegłym roku stolicę Małopolski odwiedziło 12,18 mln osób (w tym 0,9 mln z zagranicy). Tymczasem Warszawę upodobało sobie aż 10 milionów turystów. "Jeśli jesteś w Polsce po raz pierwszy, to te tętniące życiem miasta są doskonałym wstępem do dziedzictwa i nowoczesności kraju" - przekonuje serwis euronews.com. Odkrywa przy tym jednak niedostrzeganą przez wielu stronę naszego kraju.

"Istnieje zaskakująca strona Polski, której możesz się nie spodziewać, nawet jeśli jesteś doświadczonym podróżnikiem - taka, która oferuje słońce, piasek i nadmorskie kurorty" - informuje serwis zachwycając się kolejno urokami polskiego wybrzeża.

Zobacz również: Polskie miasto podbija serca zagranicznych turystów. "Piękny jak Praga i Budapeszt"

Kiedy lato wkracza w decydującą fazę, polskie wybrzeże przeżywa prawdziwe oblężenie. Wraz z nadejściem października w nadmorskich miejscowościach robi się jednak niemal zupełnie pusto. Wbrew pozorom również jesienią i zimą te okolice mają sporo do zaoferowania. Na czele z "bogatą historią, zachwycającymi uzdrowiskami, malowniczymi klifami i szerokimi plażami" - jak wylicza serwis euronews.com.

W kręgu zainteresowania zagranicznych mediów znalazły się szczególnie Sopot, "z białym piaskiem i parkami porośniętymi drzewami", będący "tętniącym życiem nadmorskim miejscem na wybrzeżu Bałtyku" oraz Gdańsk, jako "najbardziej malownicze miasto w Polsce", słynące ze Starego Miasta, pełnego kolorowych fasad i zabytkowej architektury.

Uwadze podróżnych polecana jest również Łeba, która "słynie z rozległych piaszczystych brzegów i krystalicznie czystych wód, które często są uznawane za najczystsze na polskim wybrzeżu Bałtyku". Kusić ma także położony w pobliżu Słowiński Park Narodowy, który "oferuje nieziemskie wrażenia". Zagraniczne media zachwycają się także Kołobrzegiem - podkreślając, że to jedno z największych i najstarszych uzdrowisk w Polsce, od dawna będące miejscem wypoczynku i relaksu.

Zobacz również: Polskie miasto docenione w zagranicznym rankingu. Oto 10 najlepszych miejsc na zimowy wypad

W trakcie chłodniejszych miesięcy, kiedy nadmorskie miasteczka wypełniają się ciszą i spokojem, warto dostrzec zupełnie inne oblicze polskiego wybrzeża. Wówczas wystarczy krótki spacer plażą, by zauważyć te miejsca i krajobrazy, o których nie ma mowy w trakcie letnich dni, gdy tłumy plażowiczów szturmują piasek. Zagraniczne media zwracają przy tym uwagę, by podczas podróży skupić swoją uwagę na wyrzucanych przez fale bursztynach, a także oddychać pełną piersią - odbywając w ten sposób naturalną kurację jodem.