Kluczowy zabieg dla pelargonii. Wykonaj jesienią, za rok zaskoczy bujnymi kwiatami
Oprac.: Karolina Słodkiewicz
Pelargonie to piękne kwiaty, które najczęściej umieszczane są na balkonach czy tarasach. Mogą one kwitnąć aż do października. Niestety jesienią, po przekwitnięciu, często są one wyrzucane, a niepotrzebnie. Przechowywanie pelargonii jesienią jest bardzo proste, a roślina nie wymaga skomplikowanej pielęgnacji. Dzięki temu będziemy cieszyć się kwiatami w następnym sezonie.
Spis treści:
Jak przechować pelargonie jesienią?
Pelargonie jesienią przechowujemy w zależności od panujących temperatur. Jeśli nie nadeszły jeszcze przymrozki i temperatura utrzymuje się na wysokim poziomie, to kwiaty mogą pozostać na zewnątrz. Z czasem, gdy będzie się obniżać, należy je przenieść do pomieszczenia.
Pelargonie jesienią najlepiej przenieść do słonecznego, widnego pomieszczenia. Temperatura w tym miejscu powinna wahać się między 5, a 10 st. C. Zimą nie powinna spadać poniżej 0 st. C. W ten sposób przechowywać je możemy aż do wiosny.
Dzięki takiemu przetrzymywaniu nie będziemy musieli wyrzucać pelargonii. Zachowamy je na następny sezon w dobrym stanie. Należy jednak pamiętać o regularnym podlewaniu roślin oraz usuwaniu obumarłych liści.
Czy obcinać pelargonie na zimę?
Pelargonie trzeba obcinać na zimę. Do zabiegu należy przygotować ostre i odkażone nożyce lub nóż. Przycinamy pędy rośliny nad węzłem. Powinny mieć około 15-20 cm długości. Dodatkowo należy pozbyć się uschniętych, pożółkniętych lub chorych liści.
Po zabiegu obcinania pelargonii roślina może wyglądać marnie. Najprawdopodobniej zostanie na niej jedynie kilka listków. Nie należy się tym jednak przejmować, gdyż z czasem kwiat wróci do normy.
Jak rozmnażać pelargonie na jesień?
Jesienne rozmnażanie pelargonii należy zacząć od pobrania sadzonki. Należy to zrobić między początkiem września a październikiem. Czym później zebrane zostaną sadzonki, tym jest większe ryzyko, że te, które wybierzemy, będą naruszone przez przymrozki. Mogą się na nich pojawić także choroby grzybowe. Z tego powodu ostatecznym terminem na rozmnażanie pelargonii będzie połowa października.
Do rozmnażania pelargonii jesienią najlepiej wybrać wierzchołki tych pędów, które nie kwitną. Sadzonki odcinamy ostrym, odkażonym narzędziem. Powinny mieć około od 8 do 10 cm długości. Następnie usuwamy z nich wszystkie kwiatostany, nawet te, które dopiero się zawiązały. Pozbywamy się także większości liści. Tak przygotowane sadzonki pozostawiamy na 24 godziny do przeschnięcia.
Jesienią pelargonie najlepiej rozmnażać w podłożu. Sprawdzi się do tego ziemia uniwersalna do kwiatów balkonowych. Glebę odpowiednio spulchniamy i napowietrzamy, aby przygotowane sadzonki miały wystarczający przepływ powietrza. Dzięki temu będą mogły ukorzenić się.
Przygotowaną ziemię przesypujemy do mniejszych pojemniczków z dziurkami na dnie. Teraz wystarczy sadzonki pelargonii umieścić w podłożu. Wcześniej, opcjonalnie, można zamoczyć je w ukorzeniaczu, jednak nie jest to konieczne. Roślinki wsadzone obok siebie powinny znajdować się w takiej odległości, aby nie dotykały się liśćmi.
Młode sadzonki pelargonii podlewamy jedynie, kiedy ziemia jest sucha. Wody jednak nie nalewamy bezpośrednio na podłoże, a do podstawki. Nawadnianie od góry mogłoby doprowadzić do przegnicia rośliny. Można je przetrzymywać w domu, a po tym, jak wypuszczą korzenie, przenosimy je do pomieszczenia, w którym znajduje się roślina mateczna.
Zobacz również: