Brzuch stresowy, alkoholowy, tarczycowy. Jak się ich pozbyć? Dietetyk radzi
„Zajadanie stresu”, częste spożywanie alkoholu, problemy z jelitami. Te i inne kwestie mocno wpływają na kształt naszego brzucha. Odpowiadają za niego nie tylko indywidualne różnice anatomiczne, ale także sposób odżywania i styl życia. Jakie są typy brzucha, czym się charakteryzują i jak wyglądają? Dietetyk zdradza – na to warto zwrócić uwagę.
Brzuch jest jednym z obszarów ciała, w którym gromadzi się największa ilość tłuszczu. To spowodowane jest najczęściej niewłaściwym stylem życia oraz nieodpowiednią dietą. Często wpływają na to także choroby. Jak powstaje brzuch alkoholowy, stresowy czy tarczycowy? Oto najczęstsze typy brzuchów.
Brzuch alkoholowy
Zobacz również:
Terminem "brzuch alkoholowy" posługujemy się na co dzień, określając jeden z typów brzucha. Co warto wiedzieć na ten temat? - W badaniach ilość spożywanego alkoholu jest skorelowana z rozwojem nadwagi i otyłości, co jest związane również ze wzrostem obwodu talii. Uważa się, że alkohol jest jednym z czynników przyczyniających się do rozwoju tej choroby, natomiast takie zjawisko jak "alkoholowy brzuch" nie ma poparcia w nauce - tłumaczy psychodietetyk Wiktoria Kohut.
Jak wyjaśnia ekspert, na ten moment nie ma jednoznacznego badania, które wskazywałoby na bezpośrednią zależność między spożywaniem alkoholu a tzw. brzuchem piwnym.
- Spożywanie piwa wiąże się ze zwiększonym obwodem talii i równoczesnym ogólnym przyrostem masy ciała. Nie potwierdza się jednak specyficznego wpływu picia piwa na brzuch, tzw. brzuch piwny - wyjaśnia psychodietetyk.
Alkohol jest wysokoenergetycznym związkiem chemicznym, który przyczynia się do zahamowania utleniania tłuszczów, co doprowadza do jego magazynowania w postaci tkanki tłuszczowej. Co więcej, alkohol nie wpływa na prawidłową regulację ośrodka głodu i sytości, a w konsekwencji jego spożycia zwiększa się łaknienie. - Z lekkością sięgamy po wysokoenergetyczne produkty, przekąski i fast-foody, które ostatecznie doprowadzają do przekroczenia bilansu energetycznego danej osoby. U osób, u których nie występuje praktyka regularnej aktywności fizycznej, dochodzi do zwiększenia poziomu tkanki tłuszczowej i wzrostu całkowitej masy ciała, która jest wynikiem naturalnego przekroczenia całkowitego zapotrzebowania energetycznego - tłumaczy Wiktoria Kohut.
- Brzuch piwny może być również wynikiem dysfunkcji wątroby, która zwiększa swoją objętość powodując wzrost talii. Rozwiązaniem na zwiększoną masę ciała, oraz zmniejszenie obwodu talii jest rozpoczęcie procesu redukcji tkanki tłuszczowej i wyeliminowanie alkoholu. Do organizmu należy dostarczać mniej energii, niż aktualnie potrzebujemy, co będzie skutkowało zrzucaniem zbędnych kilogramów - dodaje psychodietetyk.
Wzdęty brzuch: jak wygląda?
Wzdęcia brzucha, inaczej bębnica, są objawem zbyt dużej ilości gazów, które zalegają w jelitach i wypełniają nasz brzuch. Wzdęty brzuch widocznie odstaje i jest twardy w dotyku. Osoba cierpiąca na wzdęcia czuje, jakby miała w środku nadmuchany balon. Co więcej, brzuch zyskuje na objętości wraz z upływem dnia, szczególnie po posiłkach. Mimo iż jego objętość zwiększa się, waga pozostaje bez zmian.
O czym może świadczyć wzdęty brzuch? Przyczyną ciągłych wzdęć może być aerofagia, czyli połykanie powietrza, nadmiar białka w diecie, zespół jelita drażliwego, brak enzymu laktazy, niedobór enzymów trzustkowych lub nietolerancja glutenu. Wzdęciom sprzyja również picie napojów gazowanych oraz jedzenie ciężkostrawnych produktów.
Zobacz również: Tak oczyścisz wątrobę z toksyn. Wystarczą trzy składniki!
Wśród produktów, które powodują wzdęcia wymienia się fasolę, kapustę oraz cebulę. Pomocnym w walce z wzdętym brzuchem może okazać się wykluczenie lub ograniczenie trudniejszych do strawienia pokarmów. Często skutecznym sposobem jest odstawienie produktów zawierających laktozę.
Brzuch stresowy
Nasilać lub wyzwalać problemy z jelitami może również stres. - Stresory doprowadzają do zmian w mikorbiomie jelitowym, który jest połączony z ośrodkowym układem nerwowym (OUN), poprzez oś jelitowo-mózgową. Komunikacja mikrobiomu z mózgiem odbywa się poprzez nerw błędny, który jest kluczowy dla trawienia, wydzielania enzymów trawiennych, kwasu solnego w żołądku oraz wydzielania neuroprzekaźników - wyjaśnia psychodietetyk Wiktoria Kohut.
Jak tłumaczy ekspert, aby poradzić sobie z problemem, należy skupić się na ograniczeniu stresu. - Zaleca się wprowadzenie technik relaksacji, medytacji, oddychania, regularne spacery w lesie. Z interwencji dietetycznych ważnym jest wprowadzenie do diety kwasów Omega-3, a także probiotyķów i prebiotyków. Dieta powinna być bogata w antyoksydanty. Pozostałe zalecenia są indywidualne, z uwzględnieniem aktualnego stanu zdrowia - dodaje psychodietetyk.
Brzuch tarczycowy: jak wygląda?
Brzuch tarczycowy jest potoczną nazwą otyłości brzusznej, która często związana jest z chorobami mającymi związek z nieprawidłowo funkcjonującą tarczycą. Rozwojowi tłuszczu w okolicach brzucha sprzyja np. choroba Hashimoto czy insulinooporność.
Brzuch tarczycowy wyglądem przypomina spłaszczoną piłkę. Zaczyna się bowiem tuż pod linią biustu, a jego charakterystyczną cechą jest zwiększony obwód pasa oraz bioder. W przypadku zaburzeń funkcjonowania tarczycy podstawą jest konsultacja lekarska oraz wdrożenie odpowiedniego leczenia. Naturalnym sposobem wspomagającym może okazać się spożywanie większej ilości produktów bogatych w jod - owoców morza lub zielonolistnych warzyw.
Jak usunąć brzuch tarczycowy? Obok stosowania się do zaleceń lekarza warto ograniczyć obecność węglowodanów prostych oraz cukru w diecie. Niewskazane jest w tym przypadku jasne pieczywo, drożdżówki czy słone wypieki. Warto także zrezygnować ze słodzonych napojów.
Brzuch gruszki: jak wygląda?
Typ gruszki charakteryzuje się odkładaniem tłuszczu głównie w okolicach bioder. Często pojawia się również na udach i pośladkach. Przyczyną podobnego stanu rzeczy mogą być zaburzenia hormonalne, w szczególności zbyt duża ilość estrogenu.
Osoby o takiej sylwetce, w przypadku nadmiernego przyrostu masy ciała, powinny sprawdzić stan swojego zdrowia u lekarza. Warto również omijać żywność, która obfituje w syntetyczne hormony.
